Najwyższą frekwencję miały spotkania Górnika Zabrze, które gromadziły średnio 21964 widzów. Na drugim miejscu jest Lech Poznań z wynikiem 19430 kibiców na mecz, a podium zamyka Legia Warszawa z blisko 16 tysiącami. Jagiellonię wyprzedziły w tej klasyfikacji jeszcze Wisła Kraków (14928), Śląsk Wrocław (12932) oraz Lechia Gdańsk (11183).
- Na frekwencję we wszystkich klubach, nie tylko Jagiellonii na pewno wpływ miała pogoda i niskie temperatury w końcówce rundy. Przykładowo mecze rozgrywane w środku tygodnia w grudniu to nie jest dobry pomysł i uważam, że lepiej byłoby te kolejki rozegrać w lipcu, czy sierpniu. Pod koniec roku boiska są zresztą już w kiepskim stanie i trudno oczekiwać od piłkarzy, że stworzą wielkie widowiska, a kibice nie chcą marznąć - przyznaje Ireneusz Mamrot, trener Jagiellonii.
Białostoccy fani zrobili się zresztą w tym sezonie wybredni, bo odkąd jest nowy stadion, to na mecze żółto-czerwonych przychodziło więcej widzów nawet w sezonie 2015/16, kiedy zespół walczył o utrzymanie się. W poprzednich rozgrywkach, kiedy drużyna do ostatniej kolejki biła się o mistrzostwo Polski, to średnio na mecz w rundzie zasadniczej przychodziło o trzy tysiące widzów więcej niż obecnie.
W tym sezonie na białostockim obiekcie pojawiło się łącznie 98013 widzów. Największą frekwencję miało spotkanie z Legią Warszawa, na którym obecnych było 17894 kibiców. Drugim meczem z największą widownią było starcie z Lechem Poznań (12156), a dziesięć tysięcy przekroczyły także letnie potyczki z Górnikiem Zabrze (11236), Sandecją Nowy Sącz (11399) oraz Piastem Gliwice (10658) i Śląskiem Wrocław (10437). Najmniej widzów pojawiło się przy Słonecznej przy okazji meczu z Pogonią Szczecin (4111), a niewiele więcej obserwowało starcie z Koroną Kielce (4774).
Takie liczby i tak pozostają w sferze marzeń Bruk Betu Termaliki Nieciecza, czy Sandecji Nowy Sącz, na których mecze przychodzi najmniej kibiców w ekstraklasie. Średnia widzów na spotkaniach Słoników to 3298, natomiast zajmujący ostatnie miejsce w tej klasyfikacji beniaminek gromadzi widownię na poziomie dwóch tysięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?