MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Dni Sztuki Współczesnej ma za sobą bardzo ważne dokonania i odkrycia

Rozmawiała Anna Kopeć
O rozpoczynających się Dniach Sztuki Współczesnej mówi Grażyna Dworakowska
O rozpoczynających się Dniach Sztuki Współczesnej mówi Grażyna Dworakowska Anatol Chomicz
Staramy się aby festiwal był odkrywczy i interesujący dla każdego widza - mówi Grażyna Dworakowska, dyrektorka BOK.

Rozpoczęły się Dni Sztuki Współczesnej. To wydarzenie, które prezentuje różne dziedziny kultury: teatr, muzykę, street art. Która z nich na tegorocznej edycji będzie najsilniej reprezentowana?

Grażyna Dworakowska, dyrektorka Białostockiego Ośrodka Kultury, który organizuje Dni Sztuki Współczesnej: DSW powstały głównie z powodu prezentacji teatrów, więc w tym roku ta dziedzina będzie jedną z najważniejszych. Sporo miejsca poświęciliśmy na taniec, także teatr tańca. Oczywiście nie zabraknie muzyki i street artu, który dołączył do nas kilka lat temu. W tym roku postawiliśmy na teatr. W nim zawiera się także cykl białostoczanie na DSW ze spektaklami dla dzieci. W przyszłości będzie to nasz potencjalny widz, trzeba więc go przygotować do odbioru kultury w różnych jej odsłonach.

Dlaczego w tym roku zrezygnowaliście z motywu przewodniego festiwalu?

Kiedy DSW powstawały, nie było mowy o żadnych motywach i tematach przewodnich. Autorzy tego projektu w inny sposób podchodzili do sztuki współczesnej. Kilka lat temu spróbowaliśmy wprowadzić taki temat przewodni. Momentami trochę nas ograniczał. Przyglądając się różnym propozycjom, jeżdżąc na festiwale, oglądając spektakle, czy poszukując różnych form muzycznych, stwierdziliśmy, że klucz czy motyw przewodni festiwalu niekoniecznie każdego roku musi występować. Wspólną decyzją odstąpiliśmy od tej idei, ale nie oznacza to, że nie wiemy o czym mówimy. Projekt jest przygotowywany bardzo starannie, konkretnie, z dużym przemyśleniem i z myślą, że kontynuacja tych tematów nastąpi także w przyszłości. Ta tematyka to człowiek w różnych kontekstach - w komunikacji z innym człowiekiem, w różnych momentach życia, konotacjach politycznych i artystycznych. Próbujemy o tym mówić różnymi środkami wyrazu.

Czy w tegorocznym programie są takie wydarzenia, które zostały przygotowane czy wyprodukowane specjalnie na białostocki festiwal?

W tym roku takiego wydarzenia nie ma. Zastępuje to wspomniany cykl białostoczanie na DSW. Projekty przygotowane specjalnie na festiwal są niezwykle kosztowne i nie zawsze jesteśmy w stanie zrealizować je w krótkim czasie, tym bardziej że zawsze poszukujemy dodatkowych środków pozabudżetowych.

DSW białostoczanom kojarzą się w dużej mierze z teatralnymi widowiskami w plenerze. W tym roku takie odbędzie się tylko jedno. Dlaczego?

Owszem, co roku staraliśmy się, żeby przynajmniej jeden spektakl był spektaklem plenerowym. DSW to autorski projekt Białostockiego Ośrodka Kultury, który w ostatnich latach koordynuje Anna Łuszyńska. W tym roku wybraliśmy spektakl francuskiego teatru Kumulus z tej racji, że wydaje się nam najbardziej adekwatny do tego, o czym m.in. w tym roku chcemy mówić na naszym festiwalu. Jest najbardziej aktualny pod kątem kondycji człowieka, ale mówi także o jego relacji z innymi, obcymi czy szeroko rozumianej tolerancji. Spektakl „Les Squames” najbardziej nam odpowiada artystycznie, tematycznie i pod względem szczególnych środków wyrazu. To jedyna propozycja, która zostanie pokazana w przestrzeni miejskiej, ale mam pewność, że bardzo interesująca.

Jakie znaczenia dla białostoczan powinny mieć DSW? To kolejny przegląd czy święto nowych trendów w sztuce?

Gdyby to był zwykły przegląd, to tak, jak kilka innych tego typu imprez, szybko okazałby się pewną hybrydą czy efemerydą, która gdzieś po latach się rozmywa. 31. edycja festiwalu to zbyt poważna rzecz by powiedzieć, że to zwykły przegląd. Nasz festiwal ma za sobą bardzo ważne dokonania i odkrycia. Staraliśmy się wprowadzać do Białegostoku wydarzenia, które tylko tutaj mogłyby być pokazane, bądź pojawiały się bardzo sporadycznie gdzieś w Polsce na dużych festiwalach. Myślę, że nasze poszukiwania, to co prezentowaliśmy, świadczy o dobrym poziomie artystycznym. Wydarzenia są wartościowe na tyle, że każdego roku przyciągają publiczność. Festiwal nie jest wydarzeniem tylko masowym. Wręcz odwrotnie. DSW są w takiej formule, gdzie każdy widz znajdzie dla siebie coś interesującego. Staramy się, aby festiwal był odkrywczy i interesujący dla każdego widza. Przede wszystkim staramy się tak go konstruować, aby prezentowane wydarzenia poruszały i zaciekawiały, tak by w kolejnym roku widz przyszedł się z nami spotkać.

Dokładny program festiwalu Dni Sztuki Współczesnej znajdziesz w artykule: XXXI Dni Sztuki Współczesnej. Pełny program

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny