Do 86–letniej białostoczanki w poniedziałek około godz. 11 zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Policji. Twierdził, że jej córka uczestniczyła w kolizji drogowej. Dodał, że sprawa może zostać polubownie zakończona, jeśli zostanie uiszczona kwota 50 tysięcy złotych.
Czytaj:Fałszywy policjant w Białymstoku. Chciał wyłudzić laptopa od allegrowicza
Kobieta chcąc pomóc córce natychmiast przekazała rzekomemu policjantowi 10 tysięcy złotych, a następnie kolejne 40 tysięcy, które wypłaciła z banku. Niestety „funkcjonariusz” okazał się oszustem. Taka historia jest jednym z wielu mechanizmów działania oszustów „na wnuczka” czy „na policjanta”.
- We wtorek również mamy falę prób usiłowania oszustwa metodą na tzw. wnuczka - informuje kom. Tomasz Krupa z zespołu prasowego KWP w Białymstoku. Do prób dochodziło w Białymstoku, Suwałkach i Augustowie. - Oszuści cały czas nie dają za wygraną - dodaje policjant.
EDIT:
Policja informuj, że w środę doszło do kolejnych prób oszukania emerytów metodą na "wnuczka" w Białymstoku oraz Choroszczy. Przestępcy próbowali jak dotąd osiem razy.
Sprawdź:Oszustwo na wnuczka w Białymstoku nie podziałało. Dzięki ostrzeżeniom w Internecie
Policjanci apelują o rozwagę przy podejmowaniu szybkich decyzji finansowych i aby nie przekazywać pod żadnym pieniędzy osobom obcym.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować Policję, dzwoniąc pod numer 997.
Oszustwo "na policjanta". Mężczyzna wpadł dzięki sąsiedzkiej czujności
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?