E-bilet to plastikowa karta elektroniczna. Stopniowo zastąpi papierowe bilety miesięczne i dekadowe. Z tych tradycyjnych będzie można korzystać jeszcze do końca września.
- Od wtorku można doładować Białostocką Kartę Miejską, na której znajduje się e-bilet - powiedział wiceprezydent Adam Poliński. - Można to zrobić na razie w 23 punktach sprzedaży biletów.
Niedługo będzie ich o 50 więcej - miasto rozstrzyga właśnie kolejny przetarg na ten cel. Prawdopodobnie będzie je prowadzić firma Kolporter.
Kartę elektroniczną trzeba po wejściu do autobusu zbliżyć za każdym razem do specjalnego czytnika. W lipcu działają tylko dekadówki. Bilety miesięczne będą dostępne na początku sierpnia. Od tego miesiąca także bezpośrednio w autobusowym kasowniku będzie można kupować bilety jednorazowe. Także wtedy zacznie działać funkcja elektronicznej portmonetki na e-bilecie i pojawi się możliwość doładowania go za pośrednictwem internetu.
Ładowanie i korzystanie z elektronicznego biletu jest proste, trzeba jednak pamiętać o pewnych zasadach. Po każdym wejściu do autobusu trzeba przyłożyć go do czytnika. Jeśli ktoś tego nie zrobi, po 1 października, czyli po okresie przejściowym, zapłaci karę. Będzie to 10 zł za każdy brak kliknięcia.
W specjalne elektroniczne czytniki do sprawdzania e-biletów zostali wyposażeni kontrolerzy. I już ich używają, bo od poniedziałku ponad 100 osób uaktywniło swoje karty miejskie. Wystarczy, że kontroler przyłoży plastikową kartę do niewielkiego urządzenia i wie, czy bilet jest aktualny i skasowany. Gdy kontrola wkroczy do autobusu, kasowniki będą blokowane. Nie będzie więc można ratować się skasowaniem biletu w ostatniej chwili.
Ponieważ białostoczanie nie spieszą się z odbieraniem kart, miasto postanowiło zachęcić ich do tego za pomocą konkursu. Ufundowało trzy tysiące biletów do kina. Konkurs potrwa do końca września. - Robimy tę akcję dlatego, że mogliśmy wydać już 40 tysięcy kart - mówi Bogusław Prokop, dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej. - A wydaliśmy połowę.
Wprowadzenie elektronicznego biletu kosztowało w sumie 14 milionów złotych. Większość pieniędzy pochodziła z funduszy unijnych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?