Urzędnicy chyba zapominają o naszej ulicy - narzeka pan Wojciech, mieszkaniec ulicy Brzoskwiniowej na osiedlu Dojlidy. - Nie dość, że jest na niej pełno kałuż, to za każdym razem, gdy jeździ tędy równiarka, kierowca zapomina przejechać w stronę domów z numerami 46 od A do K.
Osoby, które mieszkają przy głównej części ulicy Brzoskwiniowej nie muszą narzekać na zły stan drogi dojazdowej do ich posesji. Po interwencjach w urzędzie miejskim, droga jest naprawiana. - Do naszych domów prowadzi tak zwana ślepa uliczka, o której podczas równania drogi wszyscy zapominają - narzeka pan Wojciech. - A my przecież też musimy jakoś dotrzeć do domu. Mamy dosyć jeżdżenia po koleinach i błocie. Nasze dzieci muszą wracać taką ulicą do domu.
Brzoskwiniowa tonie w błocie
Problem błota i kolein pojawia się tu każdej wiosny. - Wiemy, że dopóki nasza ulica nie będzie utwardzona, nasz problem nie zniknie - tłumaczy pan Wojciech. - Ale wolelibyśmy, żeby nasz odcinek drogi była naprawiany równie często, jak główna część ulicy Brzoskwiniowej. Żebyśmy nie musieli dzwonić specjalnie i prosić o wysłanie do nas równiarki.
Sprawę zgłosiliśmy w urzędzie miejskim.
- Mieszkańcy ulicy Brzoskwiniowej oczywiście będą mieli wyrównaną drogę - zapewniła nas Beata Kołakowska z biura prasowego urzędu miejskiego. - W ubiegłym tygodniu pogoda nie była sprzyjająca do wykonywania takich prac. Jeśli w tym tygodniu warunki pogodowe nie będą uniemożliwiały wyrównania ulicy, z pewnością jeszcze przed świętami będzie ona naprawiona - dodała.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?