Rosnąca góra śmieci, szkło, okna, stare drzwi - to wszystko można znaleźć w samym centrum naszego miasta - napisała do nas pani Matylda.
Mieszka w bloku przy al. Piłsudskiego 22. Na zapleczu budynku, obok osiedlowego śmietnika, ktoś urządził wysypisko śmieci. Sprawdziliśmy. Były tam zbite szyby, zniszczone krzesła, wersalki oraz odpady gospodarcze.
Pani Matylda twierdzi, że interweniowała w administracji, ale nic to nie pomogło. Przez tydzień osiedlowe wysypisko rosło w zastraszającym tempie.
- To już nie pierwszy raz - mówi pani Matylda. - We wrześniu było to samo i dopiero po waszej interwencji wysypisko zostało uprzątnięte.
Teraz też próbowaliśmy pomóc mieszkańcom Piłsudskiego. - Pozostawione wokół śmietnika przy al. Piłsudskiego 22 zniszczone meble, okna, drzwi zostaną usunięte - dostaliśmy zapewnienie z Zarządu Mienia Komunalnego.
Ponieważ sytuacja z dzikim wysypiskiem się powtarza, Zarząd Mienia Komunalnego zwróci się do zarządców budynków korzystających ze śmietnika, aby podpisali umowy dzierżawy tego terenu i wzięli na siebie obowiązek jego porządkowania. Jeśli zarządcy się na to nie zgodzą, ZMK wystąpi do firm zajmujących się wywozem odpadów z tego miejsca o zabranie pojemników, a obudowa śmietnika zostanie rozebrana.
Takie rozwiązanie z pewnością nie będzie korzystne dla mieszkańców. Ale być może wtedy lokatorzy dopilnują, by ci, którym płacą za dbanie o porządek wokół bloków, należycie wypełniali swoje obowiązki.
A nielegalne wysypisko zniknęło tego samego dnia, kiedy zatelefonowaliśmy do ZMK.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?