Nic nie bolało - zapewniała tuż po pobraniu 4 ml krwi Kinga Laskowska, która zarejestrowała się w środę jako potencjalny dawca szpiku. - Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła uratować życie swojemu genetycznemu bliźniakowi.
Dzień Dawcy Szpiku w Białymstoku zorganizowały Fundacja DKMS Polska i dwie białostoczanki: Ula Walesiuk, która już raz oddała swój szpik potrzebującemu i Karolina Bierć-Górna, która żyje dzięki takiemu przeszczepowi. Niestety, w polskim banku dawców ciągle jest niewystarczająca liczba osób, aby pomóc wszystkim potrzebującym.