Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie podstawówki do likwidacji. Rodzice walczą o szkołę.

Janusz Bakunowicz
Rodzice protestują i zapowiadają, że o szkołę będą walczyć do końca. Bo to w czynie społecznym została ona wybudowana i są tu dobre warunki nauczania.
Rodzice protestują i zapowiadają, że o szkołę będą walczyć do końca. Bo to w czynie społecznym została ona wybudowana i są tu dobre warunki nauczania. Janusz Bakunowicz
Szkoła Podstawowa w Falkach oraz Szkoła Filialna Niemyjach Nowych od nowego roku mogą przestać funkcjonować. Radni gminy Wyszki i Rudka już podjęli decyzję o zamiarze likwidacji szkół.

Ostateczne postanowienie ma zapaść na kwietniowych sesjach, ale w sprawie ma się jeszcze wypowiedzieć kuratorium oświaty.

Powodem likwidacji szkół są jak zazwyczaj w takich przypadkach pieniądze i niż demograficzny. W każdym przypadku samorząd gminny dokłada do funkcjonowania szkół na swoim terenie.

- W przypadku szkoły w Falkach w ostatnim roku na utrzymanie szkoły wyłożyliśmy z gminnego budżetu dodatkowo 700 tys. złotych - tłumaczy Ryszard Perkowski, wójt gminy Wyszki. - Obecnie uczy się w niej 38 uczniów i wcześniej czy później ta szkoła była przeznaczona do likwidacji.

Rodzice nie mogą sobie darować, ze radni podjęli taką decyzję. Nie dają za wygraną. Robią, co mogą, by podstawówka została w ich wsi.
- To nieprawda, co mówi wójt - mówi Wiesław Walicki, rodzic. - Do szkoły uczęszcza nie 38, a 51 uczniów. Wójt nie policzył pięcio- i sześciolatków. A to co? Nie dzieci? Nie liczą się? W szkole w Topczewie czy w Strabli dzieci jest mało więcej niż w Falkach. Ale wójt czemuś uwziął się na naszą szkołę.

- Teraz nie ma odwrotu i nie ma mowy o dalszym funkcjonowaniu tej szkoły. W ubiegłym roku z trudem zbilansowaliśmy budżet - wójt Perkowski. Radni czekają na opinię kuratorium oświaty, jednak dla nich nie jest ona wiążąca. O "być czy nie być" dla szkoły ostatecznie i tak zdecydują radni.

Podobna sytuacja czeka Szkołę Filialną w Niemyjach Nowych. Jest ona filią Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Rudce. W tym przypadku radni także podjęli decyzję o zamiarze jej likwidacji i czekają na opinię kuratorium.

- Uczy się w niej 30 uczniów i wskaźniki na przyszłość nie są obiecujące - podkreśla Andrzej Anusiewicz, wójt gminy Rudka. - W poprzednim roku z budżetu dołożyliśmy do szkoły 474 tys. złotych, ale nie względy finansowe zdecydowały o takim stanowisku.
Jakie? Wójt twierdzi, że chęć poprawy warunków nauczania. Dzieci zostaną przeniesione do Rudki, gdzie jest z prawdziwego zdarzenia sala gimnastyczna, lepsze pomoce naukowe. Są duże szanse, że przy szkole powstanie boisko Orlika.

Więcej w papierowym wydaniu Kuriera Bielskiego

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny