Dubicze Cerkiewne: w szkole działo się wiele...

W ramach projektu odbywały się też zajęcia dla rodziców i nauczycieli, przygotowujące do działania na rzecz lokalnej społeczności. Na zakończenie, poza uczniami, efekty swojej pracy, pokazały panie z dubickiej "Zadry" i Kół Gospodyń Wiejskich w Dubiczach Cerkiewnych i Witowie.

Można było skosztować specjałów swojskiego jadła, obejrzeć kunsztowne rękodzieło, nauczyć się szyć korobkę, przejechać się quadem straży granicznej i podnośnikiem straży pożarnej. Wszystko przy dźwiękach ludowych pieśni i scenkach dawnych obrzędów w wykonaniu najmłodszych.

Z funduszy europejskich

- Dzięki projektowi w naszej szkole działo się bardzo wiele i ciekawie - stwierdza Bożena Markiewicz, dyrektorka Zespołu Szkół w Dubiczach Cerkiewnych. - Było bardzo dużo różnych zajęć dodatkowych dla dzieci, wyjazdów edukacyjnych. Ten projekt po raz pierwszy w szerokim zakresie objął nie tylko naszą młodzież szkolną, ale także dorosłych mieszkańców gminy.

Nawiązaliśmy również współpracę ze stowarzyszeniami, działającymi w województwie podlaskim. Jak wiadomo, pieniądze unijne są bardzo trudne do wzięcia, ale jak widać na przykładzie naszej małej szkoły w Dubiczach Cerkiewnych, jest to możliwe. Już od trzech lat korzystamy z europejskich funduszy społecznych.

Każdego roku mamy spory zastrzyk gotówki na różnego rodzaju zajęcia pozalekcyjne, wyjazdy dla naszych uczniów, na zakup nowoczesnego sprzętu, jaki się nam w szkole przydaje. Tego wszystkiego nie moglibyśmy zdziałać bez wsparcia i pomocy ze strony naszego organu prowadzącego, a przede wszystkim wójta gminy.

Uczniowie, nauczyciele, rodzice...

W projekcie "Zaczarowany babci świat" uczestniczyli uczniowie i nauczyciele szkoły podstawowej i gimnazjum, a także rodzice. Zajęcia "W kuchni babuni" prowadziła Ewa Awksietijuk, zajęcia plastyczne "Zachowane w drewnie" - Nina Baczyńska, rękodzieło ludowe "Sprawne rączki" - Nina Dobosz - Karpiuk, zajęcia taneczne "Na swojską nutę" - Aneta Fiłonowicz, zajęcia żywego słowa "Po naszemu" - Maria Kazimiruk, a muzyczne "Ze śpiewnika babuni" - Irena Nawrocka.

- Projekt bardziej dotyczył młodszych dzieci, ale dla starszych też były ciekawe propozycje - mówi Agnieszka Starosielnik. - Na pewno moja wiedza się zwiększyła o to, co kiedyś się robiło i jak się robiło. Najbardziej zaskoczyły mnie placki z kwaśnego mleka i maku.

- Występowaliśmy w różnych scenkach, śpiewaliśmy, robiliśmy prace w ramach rękodzieła ludowego. Najbardziej mi się podobały kwiatki z bibuły - opowiada Adrian Kuptel. -"Zaczarowany babci świat", to zawsze coś innego, ciekawszego. Niestety, ani dziadkowie, ani rodzice nie opowiadali, że kiedyś coś takiego się robiło. To, co poznaliśmy podczas projektu, pochodzi z dawnych lat i niewiele juz osób to pamięta.

Nagrodę główną, za najciekawszą pracę w konkursie literackim, w ramach tego projektu zdobył Marek Siemieniuk - Morawski. Przeprowadził wywiad z Mikołajem Panfilukiem, długoletnim, gminnym listonoszem. - Fajnie, że dostałem nagrodę - cieszy się Marek. - Znam Pana Panfiluka; wiedziałem, że był listonoszem i dużo wie. Przy okazji projektu "Zaczarowany babci świat" dużo dowiedziałem się o legendach i historii naszego regionu. Jak się uda, na pewno wezmę udział w kolejnym takim projekcie.

Liderka z Dubicz

Warto dodać, że Bożena Markiewicz, dyrektorka Zespołu Szkół w Dubiczach Cerkiewnych, była nominowana do tytułu lidera roku 2008, czyli wszystkich tych, którzy bardzo dobrze wykorzystują środki unijne. Bożena Markiewicz znalazła się wśród pięciu najaktywniejszych realizatorów programów europejskich w Polsce.