Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy myślą, jak zbudować most na Narwi

Krzysztof Jankowski
Rozlewisko rzeki Narew.
Rozlewisko rzeki Narew. www.npn.pl
Budowa obwodnic miast nie jest mocną stroną Podlasia. Bielsk czeka na taką inwestycję od kilkudziesięciu lat. Bez efektu. Teraz pojawił się pomysł, aby wybudować nową drogę i most w pobliskiej Narwi, ale drogowcy już mówią, że to mało realne.

Budowa obwodnicy w Narwi to nowa inicjatywa radnego sejmiku wojewódzkiego Mikołaja Janowskiego.

- Byłoby to zasadne rozwiązanie w sytuacji, w której Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich i tak przewiduje przebudowę istniejącej przeprawy mostowej w Narwi - podkreśla Mikołaj Janowski.
Jednak zdaniem PZDW taka inwestycja jest bardzo mało prawdopodobna.

- Już dzisiaj można powiedzieć, iż koszty poprowadzenia trasy w nowym, dziewiczym, bagiennym terenie znacznie przewyższą wysokość nakładów finansowych przewidzianych na planowaną przez nas inwestycję (czyli budowę nowego mostu na obecnej trasie - przyp. red.) - mówi Józef Władysław Sulima, dyrektor PZDW w Białymstoku. - Głównym problemem jest jednak ingerencja w specjalny obszar ochrony - Dolinę Górnej Narwi. Tym bardziej, że szerokość Doliny Narwi i jej starorzecza w rejonie wsi Ancuty, którędy biegłaby proponowana droga, jest większa niż przy obecnej przeprawie.
O planach budowy obwodnicy Narwi, o którą apeluje dziś radny Mikołaj Janowski, mówi się od dawna.

- W latach 70. sieć dróg była przebudowana i taka obwodnica miała być rozwiązaniem docelowym. Ale niestety nie została zrealizowana - mówi Andrzej Pleskowicz, wójt gminy Narew.

Wójt przyznaje, że z punktu widzenia samej miejscowości inwestycja byłaby bardzo pożądana. - Kończymy projekt modernizacji ulic w Narwi. Gdyby udało się wyprowadzić ruch tranzytowy z centrum, to nasze odnowione ulice przez dłuższy czas posłużyłyby mieszkańcom - mówi wójt.

Radny Janowski podkreśla, że inwestycje nie wymagałaby wykupu działek.

- Przebieg tej obwodnicy został uwzględniony w latach 70., podczas scaleń gruntów. Zostały wydzielone działki pod budowę drogi, których właścicielem jest skarb państwa - argumentuje.

PZDW twierdzi, że realniejsza wydaje się budowa nowego mostu w miejscu, w którym już dziś most istnieje.

- Trwają prace nad projektem budowlanym i wykonawczym - mówi dyrektor Sulima.

Drogowcy planują, że tuż obok obecnego mostu powstanie przeprawa dłuższa (94,6 m - istniejący 75,5 m) i szersza (16,12 m - teraz 9,68 m). Szacunkowa wartość przedsięwzięcia to wydatek na poziomie 20 mln zł. Jednak nawet realizacja tej budowy nie ma określonego terminu, bo i na nią brakuje pieniędzy.

- Ze względu na znaczny koszt inwestycji, trudno jest powiedzieć, jakie są szanse jej realizacji - mówi dyrektor PZDW Józef Władysław Sulima.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny