Droga powiatowa łącząca Olmonty ze Stanisławowem jest w opłakanym stanie. Nie da się nią przejechać - poskarżył się Marek Radulski, mieszkaniec Olmont (gmina Juchnowiec Kościelny). Jako dowód przesłał nam zdjęcia. Widać na nich błoto oraz wielkie i głębokie kałuże.
- Przejazd tędy to codzienna gehenna, a przecież przy drodze mieszka prawie tysiąc osób. To mieszkańcy wsi Olmonty, Izabelin oraz Stanisławowo - pisze w mailu pan Marek.
Zwraca uwagę, że trasa ta jest objazdem i drogą równoległą do remontowanej ulicy Ciołkowskiego - na odcinku od stadionu do ul. Mickiewicza w Białymstoku. Tędy można też dojechać w kierunku Bielska Podlaskiego. Jak opisuje dalej nasz Czytelnik, codziennie tą drogą próbuje przejechać kilkaset pojazdów, w tym ciężarówki.
- Odcinek ten łączy dwie drogi gminne, które są wyasfaltowane a pośrodku jest taka jakby fosa. Jazda samochodem po czymś takim jest prawie niemożliwa, biorąc pod uwagę, że do miasta są zaledwie dwa kilometry - wyjaśnia Marek Radulski.
Interweniował w tej sprawie w białostockim Powiatowym Zarządzie Dróg. Ale bezskutecznie.
Marek Jędrzejewski, dyrektor PZD, przyznaje, że nawierzchnia tej trasy jest gruntowo-żwirowa. Dodaje, że w tym roku nie ma szans na jej remont.
- W 2013 roku wydamy 10 milionów złotych na modernizację drogi Juchnowiec Kościelny - Wojszki - wyjaśnia Marek Jędrzejewski.
Powiat nie znajdzie więc pieniędzy na kolejny wydatek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?