MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Domek Napoleona na sprzedaż. Wynajem nie wyszedł

Tomasz Mikulicz
Domek Napoleona czeka na lepsze czasy. Na razie Zarząd Mienia Komunalnego założył tam alarm.
Domek Napoleona czeka na lepsze czasy. Na razie Zarząd Mienia Komunalnego założył tam alarm. Andrzej Zgiet
Miasto szykuje przetarg. Chce sprzedać Domek Napoleona

Domek Napoleona przy al. Jana Pawła II 62 powinien być jednym z najpiękniejszych białostockich zabytków. Powinien. Jednak od lat stoi pusty i niszczeje. Jeszcze do niedawna była szansa, że powstanie tu - nawiązująca do czasów Napoleona Bonaparte - restauracja francuska. Takie plany miał ostatni najemca. Nic z tego nie wyszło. Miasto zamierza więc wystawić budynek na sprzedaż. - Tylko co wtedy, gdy nikt się nie zgłosi? Może warto, by miasto znalazło tu odpowiednią funkcję - mówił Krzysztof Stawnicki z PiS na ostatnim posiedzeniu komisji kultury.

Przedstawił dwie propozycje. Pierwsza byłaby ukłonem w stronę białostockich malarzy, którzy już wcześniej zwracali się do miasta z prośbą o znalezienia miejsca na ekspozycję ich prac. Drugi pomysł to stworzenie tu muzeum dzwonków, gdzie prezentowana byłaby kolekcja Lecha Pileckiego z Podlaskiego Klubu Biznesu. Ma on ponad 4 tys. dzwonków z różnych krajów świata. Kolekcja zawiera zarówno dzwonki pasterskie noszone przez zwierzęta, jak i te, wzywające do modlitwy lub oznajmiające szczęście młodych na ślubnym kobiercu.

To ciekawe pomysły, ale wszystko rozbija się o pieniądze. Miasto musiałoby najpierw wyremontować budynek. - Szacujemy, że kosztowałoby to ok. 1,5 mln zł. Pamiętajmy, że budynek jest zabytkiem, co podraża inwestycję o 50-60 proc. - mówił podczas komisji Andrzej Ostrowski, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego.

Natomiast Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku stwierdził, że rynek zweryfikuje, czy ktoś będzie chciał kupić Domek. - Liczymy, że uda się znaleźć kupca - podkreślał.

Historia i wynajem

Domek Napoleona powstał w połowie XIX w., krótko przed zniesieniem w 1851 roku granicy celnej między Królestwem Polskim a Rosją.

Mieściła się tu komora celna. Obsługiwano w niej kupców, którzy wwozili towary z Zachodu. Mimo że do budynku przylgnęła nazwa Domek Napoleona, cesarz Francuzów nie miał z nim nic wspólnego. To tylko legenda, że zatrzymał się tu w 1812 roku, w drodze na Moskwę.

W listopadzie 2011 roku firma Essenza Catering wynajęła od miasta budynek z intencją przeprowadzenia generalnego remontu pod planowaną restaurację. Od samego początku inwestor nie miał jednak szczęścia do tej inwestycji. Najpierw przedłużała się procedura wydawania pozwolenia na budowę. Kiedy udało się je w końcu uzyskać i remont się rozpoczął, pojawił się kolejny, znacznie poważniejszy problem. Okazało się, że budynek jest zawilgocony. ZMK przeprowadził izolację fundamentów i zrobił drenaż. Najemca jednak się wycofał, bo i tak dużo stracił tu pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny