Rolnicy z naszego regionu, którym żubry niszczą uprawy na polach, otrzymają pomoc. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku wraz z Nadleśnictwem Krynka oraz Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska zamierzają dokarmiać te zwierzęta.
- Mamy na ten cel 200 tysięcy złotych. Szacujemy, że za te pieniądze uda się kupić około 200 ton zróżnicowanej karmy dla żubrów, czyli sianokiszonki czy buraków - tłumaczy Małgorzata Wnuk, rzeczniczka białostockiej RDOŚ.
Karma będzie wykładana od listopada do kwietnia. Chodzi o to, by zatrzymać żubry w lesie. Nie będą wtedy wychodziły żerować na pola. Już wiadomo, że akcja będzie kontynuowana w latach następnych.
Bo te chronione zwierzęta wyrządzają wyjątkowo duże szkody. Problem głównie dotyczy rolników z gmin: Krynki, Białowieża, Szudziałowo oraz Narewka. Szkody odnotowuje się na polach lub w gospodarstwach leśnych.
Dyrekcja Ochrony Środowiska w imieniu Skarbu Państwa wypłaca więc rekompensaty. Od początku tego roku straty spowodowane przez żubry oszacowano na ponad sto tysięcy złotych. Do RDOŚ wpłynęło już około 70 wniosków o odszkodowanie.
W ubiegłym roku rozpatrzono 50 takich wniosków. W sumie poszkodowani rolnicy otrzymali wówczas około 350 tysięcy złotych.
- Dobrze by było, gdyby rolnicy montowali ogrodzenia wokół swoich upraw, a instytucje, które dokarmiają zimą żubry robiły to tak, by nie chciały one wychodzić na pola - dodaje Małgorzata Wnuk.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?