W niedzielę do jednego ze sklepów na osiedlu Dojdlidy wszedł 30-latek. Mężczyzna wziął alkohol oraz pierogi i wyszedł nie płacąc za nie. Gdy pracownik ochrony próbował go zatrzymać ten chwycił go za koszulę rwąc ją, a następnie uderzył w twarz i uciekł.
O kradzieży poinformowano policję. Jeden z patroli zauważył na ulicy Ciołkowskiego mężczyznę, którego wygląd odpowiadał temu podanemu przez dyżurnego. Już po chwili rozmowy z zatrzymanym okazało się, że ma on przy sobie skradziony towar - butelkę wódki i mrożone pierogi.
Okazało się, że podejrzany o kradzież rozbójniczą mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 30-latek trzeźwiał w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?