W rzece Supraśl kąpało się w niedzielę wielu amatorów morsowania. Frekwencja tego dnia była największa od rozpoczęcia sezonu przez Dobrzyńskie Morsy.
Nie tylko w Białymstoku fani lodowatych kąpieli spędzili niedzielę w wodzie. W drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia w miejscowości Leńce zebrała się spora grupa Dobrzyniewskich Morsów. Trzeba było użyć siekiery, żeby rozbić lód na Supraśli i dostać się do lodowatej wody. Zobaczcie jak bawili się tego dnia amatorzy morsowania: