Prezes Sapiński przyznaje, że z 2014 roku branża wyszła lekko poobijana. Ceny produktów mleczarskich spadały praktycznie cały rok, a w ślad za tym skupu mleka, ale trzeba pamiętać, że spadki rozpoczęły się z bardzo wysokiego pułapu cenowego. - Mimo, że był to rok pełen niespodzianek - bo nie dało się przewidzieć ani rosyjskiego embarga, ani pogody, ani tak dużego spadku cen, to uważam, że rok był dosyć dobry dla naszej branży. Proszę zauważyć, że żadna mleczarnia nie upadła, żadna nie wstrzymała produkcji - mówi szef Mlekovity.
Równocześnie przyznaje, że rok 2015 w tej chwili jest nieprzewidywalny. - Za dużo rzeczy może się zdarzyć. Trzeba pamiętać, że oczekujemy zniesienia kwotowania, powinno skończyć się rosyjskie embargo na import polskiej żywności. Nie wiadomo jak zachowa się rynek. Na pewno będzie to rok ciekawy i zmienny, gdyż pierwsze półrocze będzie zupełnie inne od drugiego. Rynek jest nieprzewidywalny - uważa Dariusz Sapiński.
W jego opinii, ceny mleka powinny rosnąć.
- Moim zdaniem osiągnęliśmy już maksymalny spadek i teraz oczekuję wzrostu światowych cen produktów mleczarskich, a w ślad za tym wzrost cen na rynku krajowym, co przełoży się na wzrost cen wypłacanych dla rolników za dostarczone mleko
- uważa prezes spółdzielni z Wysokiego Mazowieckiego.
- Chcę zaznaczyć, że kryzys spełnił pozytywną rolę. Dzięki niemu wzrosła konkurencyjność polskiego mleczarstwa i naszych produktów na rynku światowych. Dzięki osłabieniu złotego, a także obniżeniu cen na produkty gotowe, nasze, polskie wyroby stały się bardziej konkurencyjne na rynku światowym. Także rosyjskie embargo w pewnym sensie przysłużyło się naszym firmom - zmotywowało je do szukania nowych rynków zbytu - dodaje prezes Sapiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?