Trasa, która liczyła 220 kilometrów, była podzielona na pięć etapów. - Jestem z siebie bardzo zadowolony, zająłem 15 miejsce w kategorii open na 60 zawodników, 44 osoby zaliczyły wszystkie etapy. Trasa była ciężka, trzeba było pokonać teren górzysty. Dokuczał też upał - opowiada Dariusz. Wśród startujących Polaków był tylko on i Polka mieszkająca w Rumunii. W obsłudze medycznej również był Polak więc mógł liczyć na pomoc w kontakcie z zawodnikami jak i organizatorami.
- W plecaku trzeba było mieć bukłak na wodę min 1,5 litra i jakieś batony, żele energetyczne. Noclegi były w namiotach, obiado-kolację i śniadanie każdy przyrządzał sobie z tego, co zabrał - opowiada Dariusz. Przed jak i po każdym etapie pobierano krew, mocz, ślinę, sprawdzano temperaturę ciała oraz echo serca. Badania robiono w celu sprawdzeniu jak organizm w wysokiej temperaturze. Po zaliczaniu każdego etapu otrzymywałem gratulację od zawodników i od pomocników - relacjonuje.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?