Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Sapiński. Twórca mlecznego imperium

Barbara Kociakowska [email protected] tel. 85 748 74 53
16 proc. głosujących wskazało jako Przedsiębiorcę Roku 2011 Dariusza Sapińskiego, prezes największej polskiej spółdzielni mleczarskiej Mlekovita
16 proc. głosujących wskazało jako Przedsiębiorcę Roku 2011 Dariusza Sapińskiego, prezes największej polskiej spółdzielni mleczarskiej Mlekovita
Dariusz Sapiński, prezes wysokomazowieckiej Mlekovity zdobył kolejną prestiżową nagrodę – zajął drugie miejsce w konkursie Przedsiębiorca Roku 2011, pokonując wielu znanych biznesmenów.

Prezes Grupy Kapitałowej Mlekovita ma na swoim koncie różne tytuły. Był już m.in. Businessmenem roku, Złotym Agrobiznesmenem 15-lecia, Indywidualnością Roku w kategorii Menadżer, otrzymał też Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. W konkursie Przedsiębiorca roku 2011 pokonał tak znakomitych i znanych biznesmenów jak Jan Kulczyk, Leszek Czarnecki, Zygmunt Solorz-Żak, Roman Karkosik czy Rafał Brzoska. Wyprzedził go tylko Michał Kiciński, współzałożyciel CD Projekt, potentata na rynku gier komputerowych.

Już sama nominacja do tego tytułu wiele znaczy w świecie biznesu. Dariusz Sapiński otrzymał ją za: „konsekwencję w konsolidacji branży mleczarskiej, skuteczność w zarządzaniu dużą spółdzielczą grupą kapitałową, szybki rozwój firmy, sukcesy w eksporcie i osiągnięcie czołowej pozycji w polskiej branży mleczarskiej, mocniejszej niż międzynarodowe koncerny”. Zaprocentowały lata ciężkiej pracy.

Zarządza Mlekovitą od ponad ćwierć wieku

Latem skończy 58 lat. Jest Podlasianinem i z wyboru, i z urodzenia. Urodził się w Zambrowie. Cała jego kariera zawodowa związana jest ze SM Mlekovita. Po ukończeniu studiów na wydziale technologii żywności Akademii Rolniczo–Technicznej w Olsztynie rozpoczął pracę w wysokomazowieckiej spółdzielni.

Zaczynał w 1979 roku jako technolog, jeszcze w tym samym roku został kierownikiem wydziału produkcji, później wiceprezesem ds. produkcji i techniki, a w 1986 roku prezesem. Nikt nie ma wątpliwości, że to właśnie dzięki niemu spółdzielnia z Wysokiego Mazowieckiego rozkwitła i ciągle rośnie w siłę.

Czytaj także: 2011 to był udany rok dla naszych mleczarni

Bo Dariusz Sapiński ma wyczucie rynku i nie boi się podejmować odważnych decyzji. To on stworzył przed laty nazwę i logo firmy Mlekovita. Dziś Mlekovita jest najcenniejszą polska marką mleczarską, najcenniejszą marką Podlasia i dziewiątą marką w kraju. W rankingu najcenniejszych polskich marek jej wartość została oszacowana na ponad miliard zł.

– Mlekovita to całe jego życie – mówią współpracownicy. – Jest oddany tej firmie, nie liczy czasu swojej pracy.

Sam prezes Sapiński przyznaje, że od lat nie wyjeżdżał na wakacje. Nie musi odpoczywać od pracy. Wystarczą mu podróże służbowe.

Mogli pracować na swój sukces

Szybki rozwój Mlekovity zaczął się w 1989 roku. Wówczas zaczynała obowiązywać wolna gospodarka rynkowa i trzeba było szybko dostosować się do nowych realiów. Wcześniej bowiem wszystkie polskie mleczarnie były niemal jednakowe. Nie miały możliwości decydowania o swoim rozwoju. Tak naprawdę decyzje zapadały w Warszawie. Kiedy realia się zmieniły i każdy musiał sam pracować na swój sukces, pomiędzy poszczególnymi spółdzielniami zaczęły powstawać kolosalne różnice. Jedni odnaleźli się w nowych warunkach, inni nie.

Dariusz Sapiński doskonale pamięta swój pierwszy własny produkt – rozpoznawalny i kojarzony z marką Mlekovity. Był to serek topiony, tzw. kiełbaska. Do dziś cieszy się on dużą popularnością, choć wysokomazowiecka mleczarnia teraz dostarcza ponad 300 różnych produktów, jako jedyna w kraju produkuje masło klarowne. Jest też jedyną mleczarnią na Podlasiu, która wytwarza na przemysłową skalę lody. Poza tym może pochwalić się produkcją sera typu feta (obecnie sprzedawany jest pod nazwą Favita), cheddara czy oscypków produkowanych w zakopiańskim zakładzie.

To była pierwsza mleczarska fuzja

Wysokomazowiecka spółdzielnia przecierała szlaki wiele razy. Jako pierwsza firma mleczarska w kraju zdecydowała się na fuzję z inną mleczarnią. Była to spółdzielnia z Morąga.

– W końcu trzeba było zacząć zwiększać obroty, redukować koszty – wspomina tamte czasy prezes Sapiński. – Wiadomo, w grupie łatwiej.

Na kolejne fuzje nie trzeba było długo czekać. Dziś GK Mlekovita tworzą zakłady rozsiane po całej Polsce: w Bielsku Podlaskim, Morągu, Zakopanem, Lubawie, Działdowie, Pilicy, Baranowie, Kościanie, Pyrzycach, Suszu i Białej Podlaskiej. Kiedy w minionym roku Mlekovita przyłączała do swojej grupy mleczarnię w Kościanie, prezes nie krył zadowolenia.

– Posiadamy zakłady w różnych częściach kraju, ale w Wielkopolsce ten będzie pierwszy – cieszył się Dariusz Sapiński. – Poprawimy swoją konkurencyjność, zwiększymy ekspansję na tym terenie.

Spółdzielnia posiada też mały zakład w Rosji, w obwodzie kaliningradzkim – produkuje w nim ser mozarella.

Mają własny prąd

Mlekovita co roku przeznacza na inwestycje pokaźną kwotę. W ostatnich latach, oprócz modernizacji poszczególnych zakładów budowała od podstaw całe fabryki. W 2009 r. była to nowa fabryka przetwórstwa mleka, która kosztowała ponad 50 mln zł. Spółdzielnia zaczęła wówczas budować swoją nową markę mleka UHT – Wypasione.

– Skoro się mówi, że ma się wypasiony dom czy samochód, to czemu nie nazwać tak mleka – tłumaczy prezes Sapiński. – Przecież jego wartość jest nieoceniona.

Jest wypasione pod każdym względem: w białko, tłuszcz, laktozę, minerały i witaminy.

W 2010 roku powstał zakład konfekcjonowania sera w Wysokiem Mazowieckiem – jeden z największych na świecie. Kosztował również ponad 50 mln zł. Na hali o powierzchni użytkowej ok. 10 tys. mkw. pracuje osiem linii produkcyjnych. Tną one żółte sery w kawałki, plastry, wiórki i kostkę.

W ciągu doby w fabryce tej można pociąć i zapakować aż 150 ton sera. W planach spółdzielni znajduje się dalsze zwiększanie możliwości produkcyjnych tak, by można było konfekcjonować 240 ton sera na dobę.

Czytaj także: Mlekovita przyłączyła kolejną spółdzielnię

Natomiast w minionym roku (Mlekovita na inwestycje przeznaczyła około 80 mln zł) największym przedsięwzięciem było wybudowanie od podstaw fabryki napojów fermentowanych. Została ona zlokalizowana również w zakładzie macierzystym – w Wysokiem Mazowieckiem. Ale nie brakowało też pionierskich przedsięwzięć. Spółdzielnia wybudowała w Wysokiem Mazowieckiem własną elektrownię.

– Nie mogliśmy zwiększyć mocy, bo sieć energetyczna jest tutaj za słaba – mówi Dariusz Sapiński. – A dodatkową korzyścią z tej inwestycji są oszczędności, bo własny prąd jest tańszy.

W końcu Mlekovita jest największa

Miniony rok uważa za bardzo udany. Utrzymywała się bowiem dobra koniunktura na produkty mleczarskie w kraju i za granicą. A, że złoty się osłabił, łatwo było eksportować i dużo towarów wyjechało za granicę. Ceny produktów mleczarskich utrzymywały się na dość wysokim poziomie.

– Zrealizowaliśmy też dużo inwestycji – opowiada Dariusz Sapiński. – Wprowadziliśmy na rynek kilkadziesiąt nowych produktów. Myślę, że mamy się z czego cieszyć. Nie dotknął nas kryzys, nie wydajemy więcej niż zarabiamy.

Ubiegłoroczny ranking Kuriera Porannego Podlaska złota setka przedsiębiorstw wykazał, że Mlekovita została największą firmą w naszym regionie, wyprzedzając m.in. swego odwiecznego rywala, czyli grajewski Mlekpol. Jej przychód wyniósł ponad 2,5 miliarda zł.

I w dalszym ciągu Mlekovita nie zamierza zwalniać tempa, jeśli chodzi o inwestycje. Zamierza przeznaczyć na nie podobną kwotę co przed rokiem. Może też wyjaśni się sprawa inwestycji w Chinach, czyli budowy fabryki w Szanghaju, do której mleczarnia przymierzała się w minionym roku. Na razie jednak Dariusz Sapiński nie chce zdradzać szczegółów, tłumacząc, że to jeszcze nic pewnego.

Czytaj także: Mlekovita inwestuje i zatrudnia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny