Teraz z ulg w płaceniu czynszu korzysta 37,7 proc. lokatorów. Ich wysokość jest różna, w zależności od dochodów i wynosi 25, 35 i 55 procent. Pozostałym najemcom obniżki nie przysługują, bo po prostu za dużo zarabiają.
Taka forma pomocy najmniej zarabiającym białostoczanom weszła w życie jednocześnie z dość drastycznymi podwyżkami czynszów w lipcu 2009 roku. Radni wprowadzając je ustalili na tyle wysoki próg dochodowy, by jak najwięcej osób mogło skorzystać z ulg w opłacaniu czynszów. Ale ten zapis miał obowiązywać przez trzy lata, czyli do połowy tego roku.
Pierwszego lipca obniży się próg dochodowy, który upoważnia do otrzymania obniżki w wysokości 25 procent. Teraz, żeby skorzystać z tej ulgi, dochód na jedną osobę w rodzinie musi wynosić najwyżej 1310,72 złotych. Od lipca będzie to 910,23 złotych. - To spowoduje, że mniej osób będzie mogło z skorzystać z tej ulgi - mówi Andrzej Ostrowski, szef Zarządu Mienia Komunalnego. - Z naszych szacunków wynika, że dotyczyć to będzie około połowy najemców, którzy obecnie mają obniżki w wysokości 25 procent.
Tego typu ulgę ma w tej chwili prawie 17 procent lokatorów komunalnych w Białymstoku.
Obniżki przyznawane są na rok.
- Wnioski o o ich przyznanie będą przyjmowane do końca czerwca - przypomina Andrzej Ostrowski.
Nawet jednak ci, którzy stracą możliwość korzystania z ulg w czynszu, będą mogli dalej ubiegać się o dodatki mieszkaniowe.
- Zawsze można też zamienić mieszkanie na mniejsze - podpowiada dyrektor Ostrowski. - Najkorzystniej byłoby jednak wykupić mieszkanie. Przy wykupie też zresztą przysługują różne obniżki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?