Pozwala to zaoszczędzić na podatku przynajmniej kilkadziesiąt złotych na każde auto.
- Przedsiębiorcy muszą pamiętać, że mają do tego prawo tylko jeśli rozliczają się na zasadach ogólnych, według stawek 18 proc. i 32 proc. lub są opodatkowani 19-proc. stawką liniową
– przypomina Maciej Rębacz, dyrektor oddziału Tax Care w Białymstoku.
Kolejny warunek – samochód musi być ujęty w ewidencji środków trwałych lub użytkowany w firmie na podstawie tzw. kilometrówki.
Do kosztów można zaliczyć nie tylko wydatki związane z wymianą czy zakupem nowych opon, ale także opłaty za ich przechowanie przez kolejne kilka miesięcy. Ile mogą na tym zyskać przedsiębiorcy? Łączna opłata (wymiana plus przechowywanie) w większych miastach to wydatek rzędu 200 złotych. Mnożąc tę kwotę przez dwa – należy bowiem wziąć pod uwagę wymianę letnich na opony zimowe i następnie „zimówek” na letnie – otrzymujemy kwotę 400 zł rocznie na jedno auto w firmie.
Przedsiębiorca, który jest VAT-owcem, odliczy od tej kwoty 23-proc. VAT (ok. 75 zł) i obniży podatek dochodowy o ok. 62 zł (400 – 75 x 0,19; przy założeniu, że przedsiębiorca rozlicza się z fiskusem za pomocą 19-proc. stawki liniowej).
Natomiast jeśli firma jest zwolniona z podatku VAT, przy wydatkach rzędu 400 zł podatek dochodowy będzie niższy o ok. 76 zł (400 x 0,19).
Powyższe wyliczenia dotyczą tylko jednego auta w firmie – jeśli jako przedsiębiorcy wykorzystujemy do działalności gospodarczej więcej samochodów, korzyść podatkowa będzie oczywiście proporcjonalnie większa.
Trzeba jednak pamiętać, że powyższe wyliczenia odnoszą się do firm, w których auto jest środkiem trwałym, ujętym w ewidencji środków trwałych.
Tylko w takim przypadku mamy prawo do zaliczenia do kosztów wszelkich wydatków związanych z użytkowaniem auta, niezależnie od ich wysokości. Natomiast jeśli użytkujemy samochód w firmie na podstawie tzw. kilometrówki, podlegamy ograniczeniom w rozliczaniu podobnych wydatków. Jeśli przekroczymy określony limit (jego wysokość jest uzależniona od pojemności silnika samochodu i liczby przejechanych kilometrów), może się okazać, że opłat związanych z wymianą i przechowaniem opon nie da się już uwzględnić. Przykładowo, dla silnika o pojemności 1,6 l i samochodu, który przejechał w ciągu miesiąca 800 km, limit ten wynosi 668,64 zł (800 pomnożone przez 0,8358, czyli stawkę dla aut o pojemności silnika powyżej 900 cm3).
- Często jesteśmy pytani o auta leasingowane. Jeśli wzięliśmy samochód w leasing, wydatki związane z wymianą i przechowaniem opon możemy wliczyć w pełni w koszty firmy, niezależnie od rodzaju leasingu
– zaznacza dyrektor Rębacz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?