MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czwartkowy Poranny: Rodzina żyje bez wody. Nie ma winnych

Redakcja
Jerzy Starosta twierdzi, że przyłącze zostało wykonane przez gminę. Rura przebiega przez działkę, która dziś jest jednak własnością jego sąsiada.
Jerzy Starosta twierdzi, że przyłącze zostało wykonane przez gminę. Rura przebiega przez działkę, która dziś jest jednak własnością jego sąsiada.
Sąsiad zniszczył rurę doprowadzającą wodę do jego domu. Przyłącze biegnie pod działką, która przed laty należała do gminy. Dziś rury nikt nie chce naprawić - ani sąsiad, ani Wodociągi Białostockie.

Jerzy Starosta zamierza skierować sprawę do prokuratury.

- Mam 8-osobową rodzinę. Zostaliśmy bez bieżącej wody. Sąsiad stawia dom. Podczas wykopów zniszczył rurę, która była przyłączem wodnym prowadzącym do mojej posesji - mówi Jerzy Starosta.

Czy jest rozwiązanie błahej z pozoru sprawy? O tym przeczytasz w czwartkowym papierowym wydaniu Porannego. A oto, co jeszcze proponujemy w czwartek w Kurierze Porannym

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny