Taka decyzja była raczej do przewidzenia, bo siemiatycka kasa klubowa już wiosną świeciła pustkami i z zespołu odeszło kilku kluczowych zawodników.
- W tej sytuacji przepisy przewidują, że w IIIlidze utrzyma się najwyżej sklasyfikowany spadkowicz, czyli Orzeł Kolno - tłumaczy sekretarz Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Przemysław Sarosiek.
W Kolnie nie ma jeszcze decyzji, co klub zrobi w tej sytuacji.
- Dopiero we wtorek został powołany nowy zarząd Orła i nie chcę wychodzić przed szereg. Zobaczymy - zaznacza trener ekipy z Kolna Ryszard Borkowski.
W III lidze może pozostać też Pogoń Łapy. Do tej pory do rozgrywek zgłosiły się wszystkie drużyny z województwa warmińsko-mazurskiego, z wyjątkiem Jezioraka Iława. Drugoligowy spadkowicz jest bankrutem i szczytem jego możliwości będzie zgłoszenie się do warmińsko-mazurskiej okręgówki.
- Dopóki nie dostaliśmy na piśmie propozycji pozostania w trzeciej lidze, niezręcznie jest mi wypowiadać się w tej sprawie. Mam tylko nadzieję, że decyzje zapadną szybko, bo przecież musimy już spróbować skonstruować budżet, kadrę i plan sparingów. A wszystkie te rzeczy różnią się na potrzeby trzeciej czy czwartej ligi - tłumaczy prezes Pogoni Tomasz Łapiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?