Wizyta w Białymstoku to najlepsze 10 dni w moim życiu - mówi Martyna Prorok. - W tym czasie poznałam wielu wspaniałych ludzi z różnych krajów, a polska gościnność nie ma sobie równych.
Martyna przyjechała do nas z Niemiec. Razem z uczniami z Francji, Rumunii i Turcji przez prawie dwa tygodnie poznawała polską kulturę dzięki kolegom z Zespołu Szkół Rolniczych.
- Celem programu Comenius “W drodze do europejskiej szkoły przyszłości" jest motywowanie uczniów do nauki języka niemieckiego i porównywanie systemów szkolnych w różnych krajach - mówi Elżbieta Filipowicz, koordynator projektu.
Przez 10 dni uczniowie pracowali w mieszanych grupach i wzajemnie się poznawali.
- Przygotowywaliśmy plakaty i prezentacje przedstawiające nasze kultury, a przy okazji szkoliliśmy język niemiecki, francuski i angielski - mówi Daniel Harasimowicz.
- Po zajęciach chodziliśmy na kręgle, a także oprowadzaliśmy gości po zabytkach naszego miasta - dodaje Łukasz Żmujdzin.
Nie zabrakło też wycieczek krajoznawczych (np. do Białowieży) oraz zajęć sportowych, w tym wyjść na basen. Uczniowie byli mile zaskoczeni naszym miastem.
- Kiedy tu jechałam, wyobrażałam sobie Białystok jak miasto z czasów komunistycznych - śmieje się Martyna. - Nie spotkałam się też z przejawami nietolerancji, o których jest tak głośno.
- Wcześniej przestrzegliśmy naszych gości, że gdy będą mijać grupy z innej subkultury, aby nie rozmawiali głośno w swoich językach, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto może ich zaczepić - mówi Daniel. - Na szczęście nie mieliśmy nigdy nieprzyjemności.
Uczniowie bardzo się zaprzyjaźnili i różnice kulturowe w niczym im nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej ich do siebie zbliżyły.
- Najważniejsze, że trzymamy się wszyscy razem - mówi Martyna. - Tutaj wszyscy jesteśmy przyjaciółmi. Nikt nie jest lepszy, ani gorszy. Jesteśmy przyjaciółmi.
Czterdziestu zagranicznych uczniów wraca w środę do swoich krajów. Ale to nie koniec ich przyjaźni. Nadal będą kontaktować się telefonicznie i przez internet, a w przyszłym roku w ramach projektu wszyscy spotkają się w Rumunii. Później wyjadą do Turcji i Francji.
- Cały projekt finansowany jest przez Narodową Agencję z funduszy unijnych - mówi Elżbieta Filipowicz.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?