MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Colin Rose i jego metoda nauki języka angielskiego

Anna Kopeć
Colin Rose to brytyjski psycholog i światowy autorytet w dziedzinie przyspieszonego uczenia. Opracował nowoczesną metodę nauki języka angielskiego angażującą jednocześnie wszystkie zmysły i kanały percepcji. Skorzystało z niej już wiele osób w Polsce m.in. prezenterka telewizyjna Anna Popek czy modelka Paulina Papierska. W Białymstoku metodę tę stosuje firma,  która zajmuje się organizacją szkoleń Open Education.
Colin Rose to brytyjski psycholog i światowy autorytet w dziedzinie przyspieszonego uczenia. Opracował nowoczesną metodę nauki języka angielskiego angażującą jednocześnie wszystkie zmysły i kanały percepcji. Skorzystało z niej już wiele osób w Polsce m.in. prezenterka telewizyjna Anna Popek czy modelka Paulina Papierska. W Białymstoku metodę tę stosuje firma, która zajmuje się organizacją szkoleń Open Education. Bogumiła Maleszewska
Colin Rose twierdzi, że użycie technik wykorzystujących możliwości naszego mózgu, sprawia, że nauka daje nam radość i zdecydowanie łatwiej jest nam przyswajać nową wiedzę.

Kurier Poranny: W ilu językach Pan mówi?
Colin Rose: Dobrze znam trzy języki: niemiecki, hiszpański i francuski. Tego ostatniego uczyłem się przez siedem lat, ale bez większych rezultatów. To mi uświadomiło pewną rzecz, że na naukę języka trzeba mieć sposób. Niemieckiego uczyłem się dwa miesiące i mówię znacznie lepiej niż po francusku.

Stąd pomysł na nowoczesną metodę nauki języka?
- Dokładnie. Metoda, którą opracowaliśmy opiera się na wielu badaniach nad ludzką pamięcią, odpowiada na pytanie jak ludzie się uczą. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Harwardzkim wskazują, że mamy różne sposoby przyswajania wiedzy. Każdy z nas ma swój własny, preferowany sposób uczenia się, który mu najbardziej odpowiada. Jeśli przyjmiemy dany sposób uczenia się i użyjemy odpowiednich metod, rodzajów i technik, które do niego pasują, będziemy uczyć się w sposób naturalny. Zdecydowanie łatwiej, a co za tym idzie także szybciej i bardziej efektywnie. W tej metodzie wykorzystaliśmy również najlepsze z dostępnych dzisiaj technologii.

Jak działa Pańska metoda nauki języka?
- Nasz mózg składa się z dwóch półkul. Jestem przekonany, że większość z nas doskonale zna pojedyncze słowa wielu piosenek, choć nie uczyliśmy się ich celowo. Lewa półkula mózgu przetwarza słowa, a prawa muzykę. Uczymy się ich łatwo i szybko, niemal podświadomie. Na tej samej zasadzie działa nasz kurs szybkiego uczenia się. Łączymy słowa i muzykę, ilustracje przetwarzane w prawej półkuli mózgu i słowa przetwarzane w lewej. Użycie technik wykorzystujących możliwości mózgu, sprawia, że nauka daje radość i zdecydowanie łatwiej jest nam przyswajać nową wiedzę. Jeśli coś sprawia przyjemność, przynosi znacznie lepsze efekty.

Każdy człowiek ma jednak inną percepcję. Jak to możliwe, że jedna metoda jest skuteczna dla wszystkich osób?
- Sekret tkwi w ich połączeniu. Niektórzy są wzrokowcami, łatwiej jest im coś zrozumieć jeśli widzą ilustracje, wypisane słowa. U innych lepiej działa zmysł słuchu i znacznie więcej rozumieją i zapamiętują ze słuchu. Inni natomiast są kinestetykami, którzy przy uczeniu się muszą poruszać się i odgrywać różne scenki. Jeszcze inni mają umysły analityczne. Wszystkie te zróżnicowane sposoby odpowiadające naszym możliwościom zastosowaliśmy w jednej metodzie. W tym kursie może być nawet pięć różnych ścieżek edukacyjnych, które kursant wybiera sam, aby móc uczyć się w sposób, który najlepiej pokrywa się z jego potrzebami.

Czym zatem Pańska metoda różni się od innych?
- Przede wszystkim bezstresowością. Efekty przychodzą prawie niezauważenie, a nie są efektem długiego i trudnego procesu uczenia się. Kurs wymaga systematycznej pracy przez kilka miesięcy. Jest to jednak zajęcie bardzo wciągające i przyjemne, w niczym nie przypominające tradycyjnych lektoratów. Daje także szybkie efekty. Wielu w trakcie uczenia się chce widzieć pewne postępy, poczuć satysfakcję, że się czegoś nauczyli. Nasz kurs pozwala sprawdzać, ile w danym tygodniu udało się przyswoić wiedzy, czasem jest to naprawdę zaskakujące. Ta motywacja ułatwia uczenie się.

Jak wygląda taki kurs?
- Kursant raz w tygodniu ma 60-minutowe zajęcia w grupie z trenerem językowym. Trzy razy w tygodniu pracuje przy własnym komputerze na platformie e-learningowej po ok. 45 minut za każdym razem. Kurs dopasowuje się czasowo do uczestnika, a nie odwrotnie. To duże ułatwienie dla osób, które pracują. Podstaw języka każdy uczy się na platformie, a następnie aktywuje to czego się nauczył w domu podczas zajęć z trenerem. Istota polega na tym, że to czego uczysz się w grupie oparte jest na tym czego nauczyłeś się w domu. Daje to motywację do dalszej nauki. Nie oszukujmy się, gdyby każdy uczył się tylko przez internet, to mielibyśmy wiele wymówek. Odkładalibyśmy naukę w nieskończoność. Nasza metoda sprawia, że pracujesz systematycznie, a twoja wiedza sprawdzana jest na bieżąco.
Dzięki tej metodzie podobno już w pół roku można opanować poziom B1?
- Jest to udowodnione. W tym czasie osiąga się taki poziom znajomości języka, którego zdobycie metodami tradycyjnymi zajmuje minimum półtora roku, a w większości przypadków taka nauka trwa nawet od dwóch do trzech lat. Zatem nasz kurs jest nawet trzy razy szybszy, a przecież w dzisiejszych czasach tak bardzo nam na tym zależy. Dodatkowo połączenie nauki przez internet w domu i w grupie z trenerem językowym jest tańsze. To także dobre rozwiązanie dla trenerów. Nie muszą uczyć podstaw języka, bo kursant poznał je już w domu. Kurs internetowy nazywam nieskończenie cierpliwym korepetytorem
Co to oznacza?
- Z platformy e-learningowej można korzystać w dowolnym czasie i miejscu, zawsze wtedy gdy mamy wolną chwilę. Każdy sam sobie narzuca czas i sposób pracy. Warto jednak pamiętać ze metoda "mało, ale często" to niemal idealna strategia nauki języka. Sprawia, że kursant ma wysoką motywację do nauki oraz czerpie radość z postępów przez cały okres trwania kursu
Znajomość języka w pół roku. Sam Pan przyzna, że takie zapewnienie może brzmieć mało wiarygodnie.
- Być może, ale nie ma w tym niedorzeczności czy przesady. Tak naprawdę w nauce języków nie ma cudów. Wiedza sama do nas nie przyjdzie. Jeśli nie będziemy chcieli się czegoś nauczyć, to nawet najlepszy, najdroższy kurs w niczym nam nie pomoże. W naukę trzeba przede wszystkim włożyć mnóstwo pracy. Efekty kiedyś przyjdą. Pytanie tylko kiedy. Zatem warto sobie pomóc i przy skutecznej metodzie oraz własnej pracy osiągnąć w przyjemny sposób więcej i w znacznie krótszym czasie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny