MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarny biznes: w tym roku na nas nie zarobią

Magdalena Prus [email protected] tel. 85 748 95 42
Ceny materiałów idą w górę, ludzie nie mają pieniędzy i kupują coraz mniej
Ceny materiałów idą w górę, ludzie nie mają pieniędzy i kupują coraz mniej
Zbliża się Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. W sklepach rozpoczął się sezon na sprzedaż chryzantem i zniczy. W tym roku nie musimy drżeć o portfele. Wprawdzie cena szklanych zniczy nieznacznie wzrosła, to za kwiaty zapłacimy sporo mniej.

Mieliśmy do tej pory piękną jesień, pogoda dopisywała, więc popyt na chryzantemy był już w połowie września – mówi Benedykt Korolczuk, właściciel Gospodarstwa Ogrodniczego Korolczuk w Henrykowie. – Ludzie chcą, żeby zdobiły groby jak najdłużej.

Jak tłumaczą producenci kwiatów, od pewnego czasu chryzantemy kupujemy też nie tylko z okazji Wszystkich Świętych. Z Zachodu przyszła do nas moda zdobienia nagrobków z okazji urodzin czy imienin naszych zmarłych bliskich. Jednak największy ruch zaczyna się na tydzień, dwa przed świętami.

Producenci kwiatów, szacują, że sprzedaż chryzantem w tym roku utrzyma się na podobnym poziomie, jak w ubiegłym. Mimo to, jest to coraz trudniejszy rynek, a uprawa kwiatów staje się mało opłacalna. Kupujemy ich dużo mniej niż choćby cztery czy pięć lat temu.

Koszty rosną, ceny i zysk maleją - martwią się sprzedawcy

– Koszty produkcji kwiatów ciągle rosną, a sprzedaż nie wzrasta – tłumaczy Benedykt Korolczuk. – Natomiast ceny kwiatów spadają w hurcie i detalu. Na przykład w ubiegłym roku taka sama chryzantema u hurtownika kosztowała dziewięć złotych, a dziś siedem złotych.

Potwierdzają to sprzedawcy na stoiskach przy cmentarzach. Przykładowo, za okazałe kwiaty teraz zapłacimy 25 zł, a rok wcześniej trzeba było zapłacić co najmniej 30 zł. Ceny chryzantem wahają się od 8 do 30 zł.

Niemal każdego roku zmieniają się gusta kupujących. – W tym roku najlepiej sprzedają się chryzantemy z dużą liczbą kwiatów średniej wielkości. Najmodniejszy jest kolor żółty – mówi Benedykt Korolczuk.

W porównaniu do roku ubiegłego, ceny kwiatów spadły w hurcie i detalu – mówi Benedykt Korolczuk, właściciel Gospodarstwa Ogrodniczego Korolczuk w Henrykowie.

Tuż przed samymi świętami dobrze sprzedają się chryzantemy z kwiatami w kształcie kul. Są one trochę droższe. Uprawia się ich niewiele, gdyż są bardzo pracochłonne.

Nie tylko producenci kwiatów narzekają na opłacalność prowadzenia działalności związanej z cmentarnym biznesem. Wytwarzanie zniczy także przestaje być dochodowe. – Produkujemy tylko znicze szklane – mówi Piotr Pasiuk z białostockiej firmy Fokus. – Ceny materiałów idą w górę, ludzie nie mają pieniędzy i kupują coraz mniej. Nie tylko u nas na Podlasiu, ale i w całym kraju.

Gorący okres na znicze

Tradycyjnie produkcja zniczy zwiększa się już latem. Gorący okres, czyli zaopatrzenie hurtowni oraz sklepów detalicznych, rozpoczyna się we wrześniu. Piotr Pasiuk dodaje, że w tym roku rewolucji nie ma. Niektóre znicze podrożały od 10 do 25 groszy. Droższe są też wkłady do zniczy.

Osoby handlujące przy cmentarzach zwracają uwagę, że zazwyczaj większość z nas zostawia zakupy kwiatów i zniczy na ostatnią chwilę.

– Zdarzają się osoby, które przychodzą sprzątnąć grób i wtedy coś kupują – tłumaczy pani Jadwiga, handlująca przy cmentarzu na Antoniuku. – Teraz najlepiej sprzedają się bardzo duże znicze, natomiast już podczas świąt dużo ludzi kupuje mniejsze. W tym roku nowością jest na przykład szklany znicz w kształcie księgi.

 

 

Sprzątanie grobów

Przed Świętem Zmarłych wzrasta zapotrzebowanie na usługi związane ze sprzątaniem grobów. Na lokalnych portalach internetowych ogłaszają się osoby prywatne, które proponują sprzątnięcie grobu za 40-50 zł. Podobna oferta pojawia się także w białostockich kwiaciarniach.

– Dopiero niedawno wprowadziłem usługę opieki nad grobami i widać pewne zainteresowanie wśród klientów – mówi Marek Dec, właściciel kwiaciarni Rumianek w Białymstoku. – Dzwonią przeważnie mieszkańcy Białegostoku, ale mamy też telefony od klientów z innych miast, którzy mają tu groby swoich bliskich. W większych miastach Polski tego typu usługi są na porządku dziennym, u nas ta branża dopiero zaczyna się rozwijać.

Ceny takiej usługi uzgadniane są indywidualnie. Są uzależnione od różnych czynników, np. od lokalizacji grobu, jego wielkości i zakresu usługi. Za sprzątnięcie pojedyńczego nagrobka zapłacimy 35 zł, a rodzinnego 55 zł.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny