Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cieszy rozkopane podwórko. Bo to oznacza, że spełnienie marzeń o łazience coraz bliżej

Agata Sawczenko
Jest już szambo, jest przyłącze kanalizacyjne do domu, podciągnięta woda, zamontowany hydrofor – wymienia Artur Nasuta, jeden z wielu, którzy pomagają urządzić łazienkę niepełnosprawnemu Marcinowi Trojanowi.

Na podwórku w Bokinach pod Łapami rwetes od rana. Kręci się chyba z 10 osób, każdy coś robi. Przyjechała koparka. Rozkopała całe podwórko. Pan Marcin z mamą na ganku. Nawet nie mają możliwości ruszyć się gdzieś dalej, bo tuż za schodami zaczynają się głębokie wykopy. Ale pan Marcin uśmiecha się. W końcu. Bo jeszcze w poniedziałek wieczorem mówił niby: fajnie, fajnie. Ale tak naprawdę nie dowierzał, że faktycznie zacznie się coś dziać.

Wczoraj już wiedział: zaczęło się! Będzie miał łazienkę! Marzył o niej od lat. Właśnie po to, by na nią zarobić, pojechał kiedyś za granicę. Niestety, najpierw miał wypadek. A potem okazało się, że ma raka rdzenia kręgowego.

Runęły marzenia o łazience, o zwykłym życiu. Bo zatrudnić pana Marcina nie chce nikt. A na remont nie ma pieniędzy. Myje się w misce, korzysta z wychodka na podwórku. Ciężko jest zwłaszcza zimą.

Gdy opisaliśmy jego sytuację w „Porannym”, znaleźli się dobrzy ludzie. Firma Krystyny i Artura Nasutów już wczoraj wkopała szambo i wykonała odpowiednie przyłącza. Koparką przyjechał właściciel firmy budowlanej, zrobił niezbędne wykopy. Był też hydraulik. – Nie zostawimy Marcina – obiecuje Artur Nasuta.

Na szczęście dobrych ludzi jest coraz więcej. Jedna z firm chce wyposażyć łazienkę, fundacja zbiera pieniądze, inna firma obiecała po kosztach materiały potrzebne do remontu. A Andrzej Fronc, mieszkaniec Bokin, już organizuje festyn, na którym mają być zbierane pieniądze na pomoc dla Marcina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny