[galeria_glowna]
Na początku sierpnia biegły z zakresu pożarnictwa orzekł, że doszło do podpalenia. Jak wykazały wyniki sekcji zwłok, ofiary pożaru uległy śmiertelnemu zaczadzeniu. Prowadząca sprawę Prokuratura Rejonową Białystok-Północ nie wyklucza, że ogień mógł zaprószyć któryś z bezdomnych. Jest to jednak mało prawdopodobne, bo pożar wybuchł w korytarzu, odcinając drogę ucieczki tym, którzy byli w środku.
- W dalszym ciągu szukamy sprawców. Zapewnia, że o tym nie zapomnieliśmy - mówi starszy aspirant Justyna Aćman z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku.
Czerwcowy pożar przy ul. Ciepłej 38 był jednym z wielu, które w ostatnim czasie wybuchały w mieście. 19 czerwca po godzinie 1 w nocy straż pożarna znalazła ciało mężczyzny w płonącym budynku przy ul. Piasta 35. Kilka tygodni wcześniej palił się też drewniany dom przy ul. Chopina 3, który miał być swego czasu przekazany stowarzyszeniu Nasze Bojary na stworzenie tu izby bojarskiej.
Pod koniec kwietnia spłonął zaś dom ul. Wiktorii 6/1. W grudniu zeszłego roku ogień strawił zaś budynek przy ul. Starobojarskiej 30, gdzie przed wojną mieszkał prezydent Białegostoku Bolesław Szymański.
Po tej serii pożarów, stowarzyszenie Nasze Bojary domagało się zdecydowanych działań ze strony policji i urzędników. Zarząd Mienia Komunalnego zapowiedzieli, że przy wybranych domach pojawi się monitoring.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
