Chcą ocalić dawne domy od zapomnienia

Połączył nas sentyment do architektury drewnianej i historycznego Białegostoku, który zanika z dnia na dzień. Każdy z nas ma przecież taki dom drewniany wpisany w różny sposób we wspomnienia. Część z nas w takim mieszkała, bądź spędzała wakacje, albo po prostu pamięta dawny świat - mówi Sylwia Dec, koordynatorka projektu „Białystok z Drewna”.

Jest on realizowany we współpracy z Galerią im. Sleńdzińskich. Celem projektu jest pokazanie dawnego budownictwa, życia mieszkańców drewnianego Białegostoku, ich codziennych zajęć.

- Z unikatowej drewnianej zabudowy Białegostoku zostało niewiele, a to co pozostało wymaga udokumentowania i zachowania dla potomności - dodaje Rafał Kozłowski, koordynator projektu.

Pierwsze warsztaty odbędą się już w sobotę o godz. 10 w Bojarskim Domu Kultury przy ul. Koszykowej 1.

-Na kocach, w powolnym tempie, wśród drewnianych chat, zaprosimy uczestników w podróż w czasie, ze wspomnieniami i fotografią w tle - zachęca Sylwia Dec.

Kolejne warsztaty odbędą się w niedzielę o godz. 12 w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2. Tym razem chętni poznają wzornictwo fasad drewnianych domów. Następnie przetworzą je na szablony. Będą nimi ozdabiać koszulki bądź ekotorby.

Natomiast 18 czerwca w Galerii im. Sleńdzińskich zaplanowano zajęcia modelarskie. Uczestnicy będą budować modele domów, inspirowane budynkami ze Szlaku Architektury Drewnianej. Każdy dostanie mapkę z zaznaczonymi obiektami i informacją o ich historii.

Dzień później zaplanowano grę miejską Sekrety Chanajek. Będzie okazja do zajrzenia w zakazane rejony Chanajek (ul. Młynowa, osiedle Przydworcowe) oraz niesamowita podróż w przeszłość. Tropiąc dawne postacie na trasie, chętni zmierzą się z zadaniami fotograficznymi.

Poza warsztatami, koordynatorzy chcą też zebrać wspomnienia i opowieści mieszkańców drewnianych domów. Szukają osób, które chciałyby podzielić się z historią swojego domu i rodziny.