Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Białegostoku znowu tętni życiem. Do lodziarni ustawiają się kolejki, w ogródkach słychać rozmowy i śmiech (ZDJĘCIA)

OG
Stopniowe odmrażanie gospodarki i wiosenna aura sprawiły, że mniej przejmujemy się koronawirusem. Miasto na nowo tętni życiem
Stopniowe odmrażanie gospodarki i wiosenna aura sprawiły, że mniej przejmujemy się koronawirusem. Miasto na nowo tętni życiem og
W marcu centrum Białegostoku zamarło. Dopiero kolejne etapy odmrażania gospodarki i poniekąd życia społecznego, sprawiły, że na Rynek Kościuszki wrócili mieszkańcy. Dziś dzieci bawią się beztrosko przy fontannie, całe rodziny przesiadują w ogródkach restauracyjnych, a do lodziarni ustawiają się kolejki. Odetchnęliśmy po epidemii.

W czasie największych obostrzeń narzuconych przez rząd miasto wyglądało na wymarłe. Restauracje były zamknięte, nie działały instytucje i nawet od najbliższych trzeba było zachować dystans.

Zobacz jak wyglądał Białystok w czasach epidemii:

Centrum Białegostoku w ciągu dnia jest niemal kompletnie wymarłe. Wygląda na to, że wielu ludzi, jeśli nie musi, nie wychodzi z domów.

Koronawirus w Białymstoku. Tak wygląda miasto niemal wymarłe...

Dziś odchodzimy jednak od zasady "zostań w domu". To pierwszy weekend, od kiedy działają stacjonarnie restauracje i puby. W centum Białegostoku tętni życie. W parkach spotykamy piknikujących lub spacerujących mieszkańców. Do ulubionych lodziani na Rynku Kościuszki ustawiają się kolejki, a ludzie zamiast o koronawirusie, dyskutują o smakach lodów i kieunku wiosennej przechadzki. Nie brakuje też gości w restauracyjnych ogródkach. Nasze miasto powoli wraca do tzw. normalności.

W Białymstoku miał też miejsce pierwszy od czasu ogłoszenia pandemii koronawirusa wernisaż plastyczny.
Więcej: Galeria Marchand otworzyła drzwi artystom i miłośnikom sztuki. Pierwszy wernisaż podczas pandemii koronawirusa w Białymstoku

Galeria Marchand. Wystawa Prima Vena - całodniowy wernisaż 23.05.2020

Galeria Marchand otworzyła drzwi artystom i miłośnikom sztuk...

Ministerstwo Zdrowia przypomina jednak, że sukcesywne znoszenie obostrzeń nie zwalnia z noszenia maseczki i zachowania dystansu społecznego. Do odwołania mamy obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach ogólnodostępnych. Z obowiązku zwolnione są tylko dzieci do 4 roku życia, osoby, które mają problemy z oddychaniem lub ze względu na swój stan zdrowia, nie są w stanie same założyć i zdjąć maseczki. Jak też osoby podróżujące jednym samochodem i jednocześnie prowadzące wspólne gospodarstwo domowe, a także pracownicy, którzy nie mają kontaktu z osobami z zewnątrz, duchowni odprawiający obrządki religijne i kierowcy zbiorowego transportu.

Zobacz też:Białostoczanie nie lubią nosić maseczek. Coraz więcej osób rezygnuje z zasłaniania nosa i ust (ZDJĘCIA)

Pozostałe osoby muszą zakrywać część twarzy kawałkiem odzieży, maseczką lub szalikiem. Pomimo tego, że uwalniane są kolejne dziedziny życia, wciąż obowiązują określone zasady sanitarne.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny