CBŚ zatrzymało 48-latka. Podejrzany o porwanie w Kolnie

Wczoraj wczesnym rankiem funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji wkroczyli do jednego z mieszkań w Łomży. Z ustaleń policjantów wynikało, że właśnie tam, w domu przyjaciółki przebywa 48-letni mężczyzna podejrzewany o udział w uprowadzeniu 26-letniego mieszkańca powiatu kolneńskiego.

- Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się uzasadnione - mówi st. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Zaskoczony przez mundurowych mężczyzna nie stawiał oporu.

Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj został on doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Łomży.

Cała sprawa zaczęła się w pierwszej połowie maja w Kolnie. Wówczas w nocy dyżurny miejscowej komendy powiatowej odebrał sygnał od przypadkowego świadka o kilku mężczyznach, którzy pobili i siłą wciągnęli do samochodu idącego ulicą w Grabowie 26-latka.

Podjęte natychmiast działania, w które zaangażowani zostali dodatkowo policjanci z Mazowsza w ciągu kilku godzin doprowadziły do zatrzymania w miejscowości Łyse samochodu porywaczy i podróżujących nim czterech młodych mężczyzn w wieku od 20 do 25 lat.

Dalsze wnikliwe ustalenia doprowadziły wtedy mundurowych do jednego z pobliskich gospodarstw, w którym przetrzymywany był uprowadzony 26-latek. Tam też wpadł kolejny z porywaczy.

Decyzją sądu czterech z zatrzymanych mężczyzn zostało wówczas tymczasowo aresztowanych. Kolejne ustalenia funkcjonariuszy CBŚ, którzy pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży wyjaśniali okoliczności sprawy naprowadziły ich na trop kolejnego ze sprawców.

Ten wpadł wczoraj. Policjanci w ramach prowadzonego postępowania wnikliwie ustalają motywy i pobudki działania porywaczy.