Celnicy skrupulatnie przejrzeli naczepę
(fot. Fot. Izba Celna w Białymstoku)
Celnicy i policjanci z suwalskiego CBŚ zatrzymali 51-letniego Litwina za kierownicą pustej chłodni. Kierowca tłumaczył, że jedzie po towar do Polski i aktualnie nie wiezie żadnego ładunku.
Służby nie uwierzyły tłumaczeniom szofera. Samochód prześwietlił specjalistyczny rentgen. Celnicy byli pewni, że pod podłogą chłodni coś jest schowane. I nie pomylili się.
- Szczegółowa rewizja naczepy potwierdziła, że było tam 20 tys. paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy - informuje Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku.
Kontrabanda i ciężarówka zostały w Polsce. Postępowanie karne skarbowe powinno ustalić, kto zlecił wwiezienie kontrabandy do Polski i gdzie miały trafić papierosy bez akcyzy.
Łącznie znaleźli papierosy warte 150 tys. zł
(fot. Fot. Izba Celna w Białymstoku)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?