Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buty jednorazówki i walka o reklamację

Iza Dudar, [email protected], tel. 85 682 23 95
Sprzedawcy często nie uznają reklamacji twierdząc, że przyczyna uszkodzenia leży po stronie klienta.
Sprzedawcy często nie uznają reklamacji twierdząc, że przyczyna uszkodzenia leży po stronie klienta. sxc. hu
Kupno butów nie zawsze kończy się szczęśliwie. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców podhajnowskiej miejscowości. Do tej pory nie wie jaki jest wynik jego reklamacji.

Rzecznik radzi

Rzecznik radzi

Gdy sprzedawca odrzuci reklamację, konsument może zwrócić się do rzeczoznawcy, który po oględzinach wyda opinię na temat danej wady, określi, co mogło być przyczyną jej powstania.

Konsument, który nie zgadza się z opinią sprzedawcy, może zwrócić się do Polubownego Sądu przy Inspekcji Handlowej. Wyrok sądu polubownego jest wiążący dla sprzedawcy.

Niemniej jednak, by sąd polubowny mógł sprawę rozpoznać, musi być obecny przedstawiciel przedsiębiorcy, a zgodnie z obowiązującym stanem prawnym jego stawiennictwo jest dobrowolne. Ponadto konsument niezadowolony z opinii sklepu może wystąpić na drogę postępowania sądowego przed sądem powszechnym.

Dorota Rola Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Hajnówce

Wiktor Chworoś 3 grudnia kupił zimowe buty. Marzyło mu się skórzane obuwie, dobrej jakości. Znalazł takie w hajnowskim sklepie obuwniczym. Zapłacił 170 złotych

- Gdy kupowałem buty, pomyślałem, że wezmę te droższe, będą lepsze i na dłużej wystarczą - opowiada pan Chworoś. - Założyłem je tylko na pogrzeb brata. Gdy wróciłem do domu, zauważyłem zadrapania na obuwiu. Chodziłem jedynie po zmarzniętym śniegu na cmentarzu. W końcu są to buty zimowe.

Odrzucona reklamacja

Pan Chworoś natychmiast zareklamował buty w sklepie, ale jego właściciel reklamację odrzucił. Stwierdził, że uszkodzenia butów powstały z winy Wiktora Chworosia.

Mężczyzna udał się do Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Hajnówce. Rzecznik poprosił sklep o ponowną analizę zasadności reklamacji. W odpowiedzi właściciel sklepu obuwniczego napisał, że wada powstała na skutek uszkodzeń mechanicznych, a takie nie podlegają żadnej reklamacji.

- Wobec tego poprosiłam sprzedawcę o przesłanie butów do producenta, który oceni, czy wada jest związana z niewłaściwym użytkowaniem, czy to materiał jest zły - mówi Danuta Rola, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Hajnówce. - Apelowałam do obu panów o polubowne załatwienie sprawy.

- Jeśli klient pokryje koszty przesyłki, czyli około 15 złotych, zrobimy mu grzeczność i wyślemy - odpowiada właściciel sklepu.

Dwa tygodnie temu pan Chworoś zostawił w sklepie buty i 15 złotych. Do dziś nie wie, jaki jest wynik jego reklamacji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny