Do Sądu Rejonowego w Białymstoku trafił już akt oskarżenia przeciwko najstarszemu z trzech sprawców - 18-letniemu Piotrowi S. Odpowie on za pobicie z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Śledczy są pewni, że była to pałka teleskopowa. Ale pokrzywdzony Kamil M. miał też ranę kłutą na wysokości żeber. Może to świadczyć o tym, że młodzi bandyci mieli też nóż.
Do tego brutalnego ataku doszło w kwietniu na ul. Wąskiej w Białymstoku. Policjanci ustalili, że 34-letni mieszkaniec zauważył tam trzech nastolatków, którzy rzucali bez celu kawałkami gruzu. Postanowił zwrócić im uwagę. To spowodowało falę wściekłości, która zalała napastników. Bez słowa rzucili się na nieznajomego. I zaczęli go bić. 34-latek doznał poważnych obrażeń. Oprócz rany kłutej, miał m.in. złamaną rękę i stłuczoną głowę.
- W toku postępowania oskarżony Piotr S. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze - informuje Anna Milewska, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
Ul. Suraska Białystok: Pub Fiction. Pierwszy wyrok za brutalny atak na klientów
Z prokuratorem 18-latek uzgodnił karę pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, a także dozór kuratora. Teraz tę propozycję oceni sąd. Młodszym, 16-letnim bratem Piotra S., a także ich 15-letnim kolegą, zajmie się wkrótce sąd dla nieletnich.
Zobacz też:
Zabójstwo i samobójstwo w furgonetce, Białystok, Al. 1000-lecia Państwa Polskiego (26.06.2015)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?