Bowlingual Voice nie przetwarza oczywiście szczekania na ludzki język. Nie usłyszymy dzięki niemu pełno zdaniowych wypowiedzi naszego pupila. Tłumacz potrafi jedynie zrozumieć stany emocjonalne szczekającego zwierzaka. Może określić czy pies jest szczęśliwy czy smutny, spokojny lub zaniepokojony, a także czy czegoś właśnie potrzebuje.
Każdy właściciel psa potrafi wszystkie te stany odczytać bez pomocy tłumacza. Jednak dla początkujących posiadaczy czworonożnego przyjaciela w domu może być to gadżet pomocny.
W skład urządzenia wchodzi nadajnik, przyczepiany do psiej obroży, a także odbiornik. Ten drugi to nic innego jak monochromatyczny wyświetlacz z wbudowanym głośnikiem. Na jego ekranie wyświetlane są przetłumaczone szczeknięcia, w postaci obrazków lub krótkich opisów, a dodatkowo z głośnika słyszymy głos tłumacza. Całość komunikuje się ze sobą w technologii 2,4 GHz.
Producent - japońska firma Tomy - wyceniła Bowlingual Voice na 215 USD. Tłumacz ma pojawić się w sklepach pod koniec sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody