Tego oczekuje magistrat od nowego operatora systemu rowerów miejskich na przyszłe sezony. W tym roku kończy się umowa z firmą Nextbike, która dotąd obsługiwała BiKeR-y. Miasto ogłosiło więc przetarg.
Jeśli się powiedzie, wraz z początkiem nowego sezonu na ulice Białegostoku wyjedzie 500 rowerów standardowych. Zgodnie z życzeniem mieszkańców powstaną nowe stacje: w okolicach skrzyżowań ul. Popiełuszki i Słonecznikowej, al. Jana Pawła II i ul. Sikorskiego, na al. Tysiąclecia Państwa Polskiego oraz przy urzędzie przy ul. Słonimskiej. Ma się też poprawić serwis rowerów. Do 20 ma wzrosnąć liczba tandemów. Na czterech stacjach przy parkach ma być też łącznie 20 BiKeR-ków, czyli rowerków dziecięcych.
Przez cały dzień jeździł za rowerem miejskim. Białostoczanie opisują swoje wrażenia
W tym roku z miejskich jednośladów skorzystamy jeszcze do końca listopada. Nawet jeśli z wiosną zmieni się operator, niewykorzystane pieniądze z naszych kont nie przepadną. Nie zmieni się też nazwa. - BiKeR-y to nazwa, do której mieszkańcy się już przyzwyczaili - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Więcej o planach miasta związanych z BiKerami przeczytasz w jutrzejszym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Ukraiński dowódca wściekły na swoich ludzi. Mówi o korupcji i zdradzie
- Intrygujące odkrycie na starożytnym cmentarzu. Do czego służyła ta komora? - WIDEO
- Abonament za media w 2024 roku: Co z użytkownikami radia w aucie? Poznaj opłaty
- Putin „czyści" resort obrony. Mówi się o wycieku tajemnic nuklearnych