Champion Jack Dupree, Louisiana Red, Eddie Boyd i Luther Allison to amerykańscy bluesmani, którzy upodobali sobie Europę, tu mieszkali i tworzyli odnosząc największe sukcesy. Na tej liście znajduje się także Big Daddy Wilson - wokalista o mocnym, głębokim głosie, którego najnowsza płyta wydana dla prestiżowej niemieckiej wytwórni Ruf Records zbiera w bluesowej prasie znakomite recenzje; śpiewak, który właśnie w Europie odkrył swoją bluesową pasję.
Urodził się w miejscowości Edenton w stanie Północna Karolina, gdzie większość populacji stanowili Afro-Amerykanie, a połowa z nich żyła poniżej granicy ubóstwa. Śpiewać zaczął w kościele, ale o karierze scenicznej nie myślał, w związku z brakiem śmiałości, który odczuwał od dziecka. Jako szesnastolatek Wilson rzucił szkołę, a niedługo potem zaciągnął się do armii. Stacjonował w Niemczech i tam miały miejsce dwa najważniejsze dla jego dorosłego życia wydarzenia: zakochał się w dziewczynie, dla której napisał swoją pierwszą piosenkę i która została jego żoną, a także po raz pierwszy usłyszał bluesa.
"Bluesa poznałem tutaj, w Niemczech, wcześniej nie wiedziałem, co to jest blues", mówi Big Daddy Wilson "To właśnie tutaj odnalazłem tę część siebie, której mi od tak dawna brakowało w życiu.
Big Daddy Wilson wraz z innymi zdumiewającymi muzykami, którzy tworzą przytulne, uduchowione brzmienie z zapierającymi dech w piersiach solówkami z wykorzystaniem technik fingerpicking i slide, namiętnymi rytmami i ciepłymi podkładami wokalnymi.
Wiele rozmaitych stylów - tradycyjny, klasyczny, nowoczesny - razem stanowi wyjątkową mieszankę country, bluesa, roots & soul - muzykę światową w najlepszym wydaniu. Gitary slide, Weissenborn, dobro oraz Big Daddy Wilson na instrumentach perkusyjnych (konga, cajon i hi hat) stanowią doskonały podkład dla głębokiego bogatego barytonu Big Daddy Wilsona, gawędziarza. Z całą pewnością sprawi przyjemność wielu miłośnikom muzyki.
W różnych składach - trio, kwartetu czy kwintetu - Big Daddy Wilson podbija różne sceny.
Nawet jako trio brzmi jak orkiestra - niczego nie brakuje!
- Big Daddy Wilson - lead., vocal, percusion
- Kai Strauss - gitara
- Detlef Blanke - git. bas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?