O zbieraniu podpisów w kościołach w niedzielę [20/09/2020] napisał w mailu do redakcji czytelnik.
- Na mszach dla dzieci są poruszane kwestie ,, zagrożenia LGBT" oraz osoby są namawiane do podpisywania list o penalizację marszów LGBT oraz ,,ideologii LGBT" - pisał oburzony. Przysłał zdjęcie formularza, na którym zbierane były podpisy.
Chodzi o zmianę ustawy Prawo do zgromadzeń. Działaczka pro-life Kaja Godek i jej fundacja Życie i Rodzina chcą zakazać organizowania w Polsce manifestacji LGBT (parad równości). Inicjatorzy obywatelskiej noweli #StopLGBT zamierzają zebrać 100 tys. podpisów do końca października. Jeśli to się uda, Sejm będzie mógł rozpocząć prace nad projektem (może go np. odrzucić już w pierwszym czytaniu lub skierować do komisji).
Czego chcą zakazać aktywiści?
Jak czytamy w projekcie ustawy, cel zgromadzenia nie może dotyczyć:
- kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny,
- propagowania rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci,
- propagowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób,
- propagowania traktowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób w sposób uprzywilejowany,
- propagowania rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci,
- propagowania możliwości przysposabiania dzieci przez osoby tej samej płci,
- propagowania orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm,
- propagowania płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych,
- propagowania aktywności seksualnych dzieci i młodzieży przed ukończeniem 18 roku życia.
Czytaj też:Jest gotowy projekt ustawy, trwa zbiórka podpisów
W projekcie zapisano także, że w trakcie zgromadzenia zabrania się m.in.:
- wykorzystywania symboli religijnych oraz przedmiotów związanych z praktykowaniem obrzędów religijnych w sposób mogący obrazić uczucia religijne innych osób, w tym poprzez ich artystyczne przetworzenie,
- posiadania i wykorzystywania jakichkolwiek przedmiotów o erotycznym lub seksualnym charakterze, w szczególności przedmiotów imitujących narządy rozrodcze,
- posiadania i wykorzystywania artystycznie przetworzonych godła lub barw narodowych (...)
- posiadania i wykorzystywania artystycznie przetworzonych symboli historycznych lub przedmiotów związanych z historią Polski
- uczestnictwa w przebraniach o erotycznym lub seksualnym charakterze,
- uczestnictwa nago,
- wszelkich zachowań oraz działań godzących w moralność publiczną, w tym w szczególności mogących zgorszyć lub zdemoralizować dzieci lub młodzież w wieku do lat 18.
Ksiądz Adam Dębski, rzecznik białostockiej archidiecezji przypomina, że inicjatorzy projektu zmian prawa o zgromadzeniach zmierzających do zakazu tzw. parad wolności przedstawili jego założenia podczas obrad 386. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.
Fundacja już rozpoczęła zbieranie podpisów w całej Polsce. By je zbierać na terenie parafii potrzebna jest zgoda diecezjalnego ordynariusza.
- Arcybiskup Tadeusz Wojda, metropolita białostocki, wyraził zgodę na zbieranie podpisów przez fundacje na terenie parafii archidiecezji - mówi rzecznik białostockiej kurii.
Kierownictwo episkopatu w jednym z listów pisało do księży, że warto zezwalać na zbiórkę podpisów w parafiach pod projektem "Stop LGBT". Jednak w archidiecezji poznańskiej decyzją jej ordynariusza abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, sytuacja będzie wyglądała inaczej. Do proboszczów został wysłany drugi list, z przekazem odwrotnym do pierwszego.
Abp Gądecki nie zgadza się na zbiórki podpisów pod projektem "Stop LGBT" w parafiach.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?