- Powynosiłam wszystko do piwnicy. Elektryczne rzeczy, dywany. Teraz wszystko zalane. Jak to jest, żeby nikt nie przyjechał, nie wypompował. Wody było po kostki. O tutaj drzwi spuchły, już do wyrzucenia. Tam w jednej klatce sąsiadka ma niepełnosprawne dzieci, a teraz winda jest przez to wyłączona - mówi pani Irena, mieszkanka bloku przy Bema 100 C.
Po piątkowej ulewie woda spłynęła do piwnic. Stoi tam od piątku. Mieszkańcy sami wylewają wodę z budynku.
- Dzwoniliśmy do Zarządu Mienia i do Administracji. Mówią, że to nie ich sprawa. Że woda sama wsiąknie. Przecież tu jest wszędzie beton, to wsiąknie za pół roku. Do tego czasu to wszystko pognije i zapleśnieje, już jest smród. Jakaś zaraza zaraz będzie. W piątek sam wyniosłem stąd z 30 wiader wody - opowiada pan Ryszard, mieszkaniec bloku.
Administracja bloku zapewnia natomiast, że robi wszystko co w ich mocy, żeby zlikwidować szkody spowodowane przez ulewę.
- Niektórzy mieszkańcy dopiero dzisiaj otworzyli nam swoje komórki. Stamtąd woda spływa na nowo. To nieprawda, że nic z tym nie robimy. W piątek mieliśmy spotkanie z Zarządem Mienia Komunalnego. Byliśmy również w bloku i dokładnie zbadaliśmy sprawę. Pracownicy pomagali też wybierać wodę. Sprzątaczka obecnie wybiera stamtąd wodę. Nie da się wypompować wody, bo pompa, którą posiadamy wyciąga wodę tylko jeśli jej poziom jest na odpowiedniej wysokości. Niestety, to urządzenie nie działa jak odkurzacz. Woda spłynęła tam prawdopodobnie chodnikami i z garaży. To je pierwsze zalało i stamtąd pozbyliśmy się wody. Nie jest to żadna usterka. Sprawdziliśmy blok pod tym kątem, ale to nie jest prawdopodobnie żaden problem techniczny - mówi Łukasz Wróbel z zarządu "Belwro". To firma, która jest administratorem budynku.
Na miejsce była wzywana także straż pożarna. Nie mogli jednak nic zrobić. Pompa, wyciąga wodę tylko wtedy kiedy jej poziom przekracza 15 cm. To nie pierwszy tego typu problem mieszkańców tego bloku. Już 3 lata temu doszło do podtopienia piwnic, gdy pękły tam rury. Wtedy poziom wody sięgał nawet do metra wysokości. Mieszkańcy winią wadliwą konstrukcję budynku.
- To jest źle zaprojektowane. Zrobili wszystkie studzienki obok ogromnego spadku. Jak woda wylewa się ze studzienek, to wszystko idzie w garaże. A piwnice są położone pod garażami i cała woda spływa tu - dodaje pan Ryszard, mieszkaniec bloku
Mieszkańcy narzekają na powtarzający się problem. Muszą walczyć z nim na własną rękę.
- To tak wygląda z każdą ulewą. Zalewa nam piwnice. Ściany nasiąkają tą wodą. Ten blok się w końcu zawali jak tak dalej będzie - zauważa pani Jolanta.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody