MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. To może być miejsce dla wielkich firm.

Maryla Pawlak-Żalikowska [email protected]
Oferta centrum z ul. Borsuczej jest skierowana m.in. do firm, które wyjdą z Inkubatora Technologicznego BPN-T, gdy stracą już uprzywilejowany status startupu. Ma być dla nich przyjazna cenowo.
Oferta centrum z ul. Borsuczej jest skierowana m.in. do firm, które wyjdą z Inkubatora Technologicznego BPN-T, gdy stracą już uprzywilejowany status startupu. Ma być dla nich przyjazna cenowo. Wizualizacja - Instal Białystok
Przy ulicy Borsuczej, na tyłach Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego, w ciągu dwóch lat ma wyrosnąć potężne i nowoczesne centrum nieruchomości komercyjnych.

Zgodnie z założeniami amerykańskiego inwestora z białostockimi korzeniami - CFT Properties of Mind BPN-T - po zakończeniu czterech etapów budowy tego obiektu, będzie tu do wynajęcia 13500 mkw. powierzchni. Oferta skierowana jest przede wszystkim do firm z branży IT, BPO (business proces outsourcing), doradczych czy call center oraz usługowo-handlowych.

Jak podkreśla w prezentacji inwestor i Instal Białystok, który jest głównym wykonawcą centrum, budynki są tak zaprojektowane, żeby była  możliwości elastycznego dzielenia przestrzeni. Zarówno dla niewielkich firm, jak i tych potrzebujących dużych biur.

  - To miejsce jest po prostu fantastyczne - mówi o działce na tyłach BPN-T Ireneusz Kozioł, właściciel CFT Properties of Mind BPN-T. - To duży teren,  świetna infrastruktura, łatwy dojazd zarówno z centrum miasta, jak i spoza niego. Planujemy tu dużo miejsc parkingowych. Pierwszy z czterech budynków tworzących ten kompleks, chcemy oddać do użytku w kwietniu przyszłego roku.

Zobacz także: CFT Properties of Mind rusza z budową obok BPN-T. Zamierza zatrudnić setki informatyków

Firma ma w nazwie BPN-T, żeby podkreślić swoje powiązanie z białostockim parkiem. Ma ono mieć także fizyczny wymiar w postaci połączenia światłowodami z BPN-T.

- Budujemy tu więcej powierzchni niż na potrzeby naszej białostockiej siedziby. Wynika to z faktu, że jak szukaliśmy miejsc w Białymstoku dla firmy mającej 400-500 osób, to okazało się, że nie ma w mieście takich biur. Dopiero teraz zaczyna się ich więcej pojawiać - zauważa Ireneusz Kozioł.

I dodaje: - My pracujemy z firmami komercjalizacyjnymi i one nam mówiły, że spisali Białystok na straty jeśli chodzi o zainteresowanie dużych, międzynarodowych firm, bo one nie miały się gdzie ulokować.

Inwestor przewiduje, że jeśli powiodą się jego zamierzenia, w centrum przy Borsuczej może pracować blisko 1000 osób, wtedy niezbędne będzie także zlokalizowanie tu restauracji,  poczty czy nawet może przedszkola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny