Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Rowerowy Białystok rozpoczyna akcję #zgodniezrozporzadzeniem. Będzie prezentować rowerowe buble w infrastrukturze ścieżek

OPRAC.: mat
Sugerowany przebieg ścieżki przy Kaczorowskiego sprawia, że będzie to trasa co najwyżej rekreacyjna. Przy jej projektowaniu nie uwzględniono bowiem potrzeb tych rowerzystów, którzy potrzebują bezpiecznych tras o jak najkrótszym przebiegu i wysokiej efektywności - tłumaczy Bartosz Czarniecki
Sugerowany przebieg ścieżki przy Kaczorowskiego sprawia, że będzie to trasa co najwyżej rekreacyjna. Przy jej projektowaniu nie uwzględniono bowiem potrzeb tych rowerzystów, którzy potrzebują bezpiecznych tras o jak najkrótszym przebiegu i wysokiej efektywności - tłumaczy Bartosz Czarniecki Piotr Sawczuk/archiwum
Miasto unika dyskusji o uchwaleniu standardów wykonania infrastruktury rowerowej - uważa Rowerowy Białystok. Dlatego stowarzyszenie rozpoczyna akcję, w której będzie pokazywać białostockie buble rowerowe. Powodują one, że jazda po Białymstoku odbywa się zgodnie z prawem, ale nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, komfortem i bezpieczeństwem.

Akcja #zgodniezrozporzadzeniem to pokłosie dyskusji na temat budowy ścieżki rowerowej przy Kaczorowskiej do Grochowej. Rowerzyści chcieli, by magistrat zmienił jej projekt. Proponowali też budowę alternatywnego skrótu od ul. Grochowej przez Plac Moniuszki, Odeską i okolice Rynku Siennego aż do ul. Kaczorowskiego. Tak, aby stworzyć bezpieczną infrastrukturę i pogodzić różne potrzeby jeżdżących rowerami białostoczan. Zarówno tych rekreacyjnie, jak i do pracy.

Czytaj też: Miasto buduje ścieżkę rowerową wzdłuż ul. Antoniukowskiej. Nie powstanie jednak ciąg łączący Antoniuk z wiaduktem Dąbrowskiego

Zdaniem stowarzyszenia w projekcie ścieki przy Kaczorowskiego zaakceptowanym przez miasto pełno było błędów, które sprawiają, że powstająca droga zgodnie z przetargiem będzie niebezpieczna i nieprzyjazna dla rowerzystów. Wykazywali niezgodność projektu z rekomendacjami podręcznika "Postaw na rower", czyli kompendium projektowania przyjaznej dla rowerów infrastruktury, opracowanego na początku lat 90. przez holenderską organizację techniczną CROW. Stanowi on międzynarodowe kompendium uznanych standardów projektowania infrastruktury rowerowej. Aktywiści podnieśli też zarzut, że realizacja inwestycji
przyniosłaby miastu, jak i przede wszystkim użytkownikom dróg, więcej szkód niż korzyści - byłaby marnotrawstwem publicznych pieniędzy.

Z kolei miasto twierdziło, że nie dało się poprowadzić ścieżki przez Park Centralny i Rynek Sienny, bo obszar ochrony konserwatorskiej. I że wszystkie inwestycje rowerowe w mieście realizowane są według planu rozwoju sieci dróg rowerowych i w oparciu o zasady z rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej.

Czytaj też: Rowerowy Białystok chce przeprojektowania planowanej ścieżki rowerowej w centrum Białegostoku. Proponuje też dodatkowy skrót przy operze

Po przeanalizowaniu odpowiedzi miasta stowarzyszenie rozpoczęło akcję #zgodniezrozporządzeniem.

Tłumaczenie przyjętych w projekcie inwestycji rozwiązań ich zgodnością wyłącznie z rozporządzeniem ministra stanowi próbę uniknięcia dyskusji w sprawie pilnej konieczności uchwalenia w Białymstoku jako aktu prawa miejscowego „Standardów technicznych i wykonawczych dla infrastruktury rowerowej miasta” - mówi Bartosz Czarniecki z Rowerowego Białegostoku.

Zdaniem stowarzyszenia jest to podstawowy problem i przyczyna powstawania słabej w porównaniu do
innych miast infrastruktury rowerowej.

- Samo rozporządzenie określa jedynie parametry bazowe. Minimum, poniżej którego zejść nie można z wielu względów, głównie bezpieczeństwa. Jednak minimum to jest niewystarczające jeżeli transport rowerowy stać się ma alternatywą dla transportu samochodowego i wzrastać rok do roku. Aby osiągnąć te cele trzeba sięgnąć do doświadczeń liderów wśród rowerowych miast i celować w maksimum, nie minimum - tłumaczy Czarniecki.

Czytaj też: Białystok. Rowerzyści boją się jeździć ulicą. Policja karze mandatami za jazdę po chodnikach. Potrzebna kładka [ZDJĘCIA]

Dlatego Rowerowy Białystok postanowił rozpocząć akcję #zgodniezrozporzadzeniem.

- Będziemy sukcesywnie prezentować pod tym hasztagiem rowerowe buble, które sprawiają, że jazda rowerem po Białymstoku odbywa się co prawda po elementach infrastruktury “zgodnych z rozporządzeniem”, ale niewiele ma wspólnego z komfortem, bezpieczeństwem i zdrowym rozsądkiem - mówi Bartosz Czarniecki.

Stowarzyszenie zachęca wszystkich mieszkańców Białegostoku, jak i czytających to przyjezdnych rowerzystów do wysyłania poprzez serwis społecznościowy Facebook zdjęć, filmów i innych materiałów.

- Aktywiści będą je prezentować i w ten sposób udowadniać, że projektowanie dobrej infrastruktury, to wyższa szkoła jazdy, którą trzeba podeprzeć wiedzą i właściwymi narzędziami - dodaje Czarniecki.

[b]MAPA URWANYCH ŚCIEŻEK ROWEROWYCH W BIAŁYMSTOKU [/b]

Teraz oglądasz: Białostoccy rowerzyści łamią przepisy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny