Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku znalazła się w kadrowych opałach. Od września ze stacji odejdzie ok. 100 kontraktowych ratowników medycznych, którzy wypowiedzieli umowy i nie doszli porozumienia z dyrekcją odnośnie stawek. O konkursie ostatniej szansy, który został rozstrzygnięty w ubiegły piątek, pisaliśmy w artykule:
Roszady i nabór pracowników
Stanowcze "nie" ratowników kontraktowych spowodowało, że dyrekcja pogotowia musi szukać rozwiązań, aby zagwarantować obsadę karetek.
- Znaleźliśmy się w nowej, niekomfortowej sytuacji - mówi Bogdan Kalicki, dyrektor WSPR w Białymstoku. - Staramy się jednak robić wszystko, aby zabezpieczyć obsady zespołów wyjazdowych.
Bogdan Kalicki nie wyklucza, że ratownicy medyczni na etatach mogliby pracować w nadgodzinach. Ponadto pod koniec ubiegłego tygodnia białostocka stacja zamieściła ogłoszenie o pracę na jednym z popularnych portali rekrutacyjnych, w którym informuje, że poszukuje ratowników do transportu sanitarnego.
- Zatrudnimy 20 ratowników i kierowców, którzy będą stanowić obsadę transportów sanitarnych - informuje Bogdan Kalicki. - Podkreślam, że to nie są ratownicy medyczni, ale ratownicy, którzy będą realizować transporty sanitarne na rzecz WSPR w Białymstoku. To oznacza, że wymogi wobec takich osób są niższe.
Przeczytaj też:
Ile zapłaci pogotowie ratownikom w transporcie?
Ratownicy w transporcie sanitarnym nie muszą mieć medycznego wykształcenia wyższego, wystarczy wykształcenie średnie i ukończony kurs pierwszej pomocy. Do ich zadań należy realizowanie transportu chorych, pomoc w doprowadzeniu lub zniesieniu transportowanego pacjenta do ambulansu oraz współpraca z innymi komórkami pogotowia. Za swoją pracę mogą otrzymać od 3300 do 3600 zł brutto.
Pogotowie zdecydowało się na poszukiwania ratowników niemedycznych, aby dokonać przesunięć w obrębie zakładu i wypełnić braki ratowników medycznych w zespołach wyjazdowych.
- Chcemy przenieść ratowników medycznych, którzy obecnie pracują w zespołach transportowych do obsady karetek. Z kolei zespoły transportowe planujemy uzupełnić w ramach ogólnej rekrutacji.
Dyrekcja białostockiego pogotowia na razie nie ogłasza nowego konkursu dla ratowników medycznych. Stara się zabezpieczyć obsadę karetek w obrębie obecnych zasobów.
Przeczytaj też:
Straż pożarna zastąpi ratowników?
Ratownicy medyczni, którzy od września zakończą współpracę z pogotowiem, zarzucają dyrekcji, że stara się szukać pomocy kadrowej nie tylko na popularnych portalach rekrutacyjnych, ale też w innych służbach, m.in. straży pożarnej, która w ekstremalnych sytuacjach miałaby zastąpić pogotowie.
- Mówię „zastąpić”, bo pomimo szczerych chęci i pełnego zaangażowania koledzy strażacy nie są w stanie nas zastąpić - pisze na swoim profilu Paweł Zaworski, ratownik kontraktowy z białostockiego pogotowia.
Bogdan Kalicki zdecydowanie zaprzecza, jakoby WSPR szukało pomocy poza swoim zakładem w innych służbach:
- Na ten moment absolutnie nie jest to prawdą - mówi dyrektor białostockiego pogotowia.
Przeczytaj też:
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody