Białystok. Oświatowa Solidarność kontra władze miasta. Poszło o dodatki motywacyjne i funkcyjne dyrektorów szkół i przedszkoli

Informacje o wysokości dodatków dyrektorów są potrzebne związkowcom, bo prowadzą negocjacje dotyczące regulaminu wynagrodzenia nauczycieli.

- To jest jeden z ważnych punktów tego regulaminu, dla tego chcieliśmy mieć materiał roboczy do pracy - mówi Agnieszka Rzeszewska.

Czytaj też:Spór o godziny ponadwymiarowe

Dlatego jako przewodnicząca podlaskiej Organizacji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania zwróciła się do prezydenta Białegostoku o udostępnienie informacji publicznej o wysokości tych dodatków przyznawanych dyrektorom przedszkoli, szkół i placówek oświatowych. Otrzymała odpowiedź negatywną

- Jako podstawę prawną odmowy zastępca prezydenta Rafał Rudnicki wskazał art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej - mówi Agnieszka Rzeszewska. - Przepis ten stanowi, że każdemu przysługuje z zastrzeżeniem art. 5 prawo dostępu do informacji publicznej. Podstawa ta jest - jak widać bardzo ogólna oraz nieprzystająca do wniosku i de facto nie stanowi uzasadnienia prawnego odmowy.

Zwłaszcza, że - jak twierdzi szefowa oświatowej Solidarność - w poprzednich dwóch latach takie dane otrzymała. Ponadto stan prany w zakresie udostępnienia informacji publicznej oraz ochrony danych osobowych od kilkunastu lat nie uległ istotnym zmianom.

- Tym bardziej nie zrozumiała jest odmowa ich udzielenia przez zastępcę prezydenta - mówi.

Czytaj też: Protest Solidarności. Związkowcy pikietowali przed siedzibą wojewody podlaskiego (zdjęcia, wideo)

Agnieszka Rzeszewska przypomina, że dyrektorzy szkół są osobami pełniącymi funkcje publiczne. Jej zdaniem w tym wypadku nie dotyczą ich ograniczenia prawne odnośnie osób fizycznych, na jakie powołuje się w miasto w oparciu o artykuł 5. ustawy.

- A przecież regulamin wynagrodzenia nauczycieli obowiązuje od 2010 roku. Nie zmieniły się też zasady i kryteria przyznawania dodatków dyrektorom szkół. Owszem oni mają swoje oświadczenia majątkowe, ale składniki wynagrodzenia nie są w nich wypunktowane - dodaje.

Jeszcze raz wystąpiła do władz miasta o udzielnie informacji. Ale już nie jako szefowa związku zawodowego, ale radna miasta Białystok. Napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta.

- Co zmieniło się w funkcjonowaniu urzędu skoro w 2019 i 2020 roku, przy tym samym stanie prawnym, informacja mogła być udostępniona, a dziś według wiceprezydenta Rafała Rudnickiego, już nie - pyta radna, także w swojej interpelacji.

Czytaj też: Białystok. Jedni radni piszą dziesiątki interpelacji, a inni w ciągu dwóch lat nie napisali ani jednej (zdjęcia)

Zastępca prezydenta Rafał Rudnicki mówi, że radna Agnieszka Rzeszewska otrzymała informacje dotyczące wysokości dodatków motywacyjnych i funkcyjnych dyrektorów białostockich szkół i przedszkoli w takim zakresie, na jaki pozwala nam obowiązuje prawo.

- Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego i obecną interpretacją prawną, szczegółowe dane dotyczące wysokości zarobków konkretnych osób nie są informacją publiczną - podkreśla wiceprezydent.

Dodaje, że oświadczenia majątkowe dyrektorów są dostępna na stronie http://bip.bialystok.pl, gdzie radna może poznać wysokość ich rocznych zarobków.