Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Miejska Droga Krzyżowa przyciąga tysiące wiernych

Marta Gawina
Marta Gawina
W tym roku krzyż nieśli wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. Nie bez przyczyny. W lipcu młodzież z całego świata spotka się w Krakowie z papieżem.
W tym roku krzyż nieśli wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. Nie bez przyczyny. W lipcu młodzież z całego świata spotka się w Krakowie z papieżem. Anatol Chomicz
Ta droga krzyżowa wiedzie od czerwonego kościoła do białego przez samo centrum miasta. Za krzyżem idą tysiące. Z lampionami, pochodniami i intencjami. Przy 14 stacjach wszyscy padają na kolana.

Mimo zawiei, niesprzyjającej pogody jesteśmy. Żeby pokazać, że w Niego wierzymy, ufamy - mówi Katarzyna Kuc.

- Gdy jest nas tak dużo, czuje się taką szczególną moc. Po kolei odtwarzamy mękę Pana Jezusa. Dzięki temu lepiej możemy przygotować się do świąt, przeżyć zmartwychwstanie Pana - nie ma wątpliwości Paulina Kiruk.

Obydwie w piątkowy wieczór poprzedzający Niedzielę Palmową idą drogą krzyżową. Od katedry do kościoła św. Rocha. Choć podobne nabożeństwa odbywają się na wielu białostockich osiedlach od parafii do parafii, ten przemarsz jest wyjątkowy. Ogólnomiejski. Gromadzi wiernych z całego miasta.

- Ta droga jednoczy ludzi. Gdy idziemy wszyscy razem, inaczej przeżywa się to nabożeństwo - podkreśla Anna Babicz.

O upadku, cierpieniu, przebaczeniu , miłosierdziu

- Miejska Droga Krzyżowa jest okazją, byśmy mogli wspólnie z współbraćmi i współsiostrami uczestniczyć w ostatniej drodze naszego Pana Jezusa Chrystusa i przeżywać najważniejsze momenty naszego chrześcijaństwa. Co roku w niej uczestniczę, ponieważ w ten sposób wspólnie manifestujemy naszą wiarę - podkreśla Tomasz Mnich, kleryk z białostockiego seminarium.

Na czele modlitewnego pochodu - drewniany, kilkumetrowy krzyż. Obok idą harcerze z płonącymi pochodniami. Za krzyżem podążają tysiące wiernych. Wielu trzymało w rękach znicze, lampiony, niektórzy także małe krzyżyki.

- Są też intencje, bo droga krzyżowa to także modlitwa o zdrowie, za rodzinę, o pracę. Mam przed sobą ostatnie ważne egzaminy. Modlę się, żeby mi dobrze poszły - zdradza Grzegorz, białostocki student.

Młodych ludzi na tej drodze krzyżowej jest wyjątkowo dużo. Powiewają flagi Światowych Dni Młodzieży, które w lipcu tego roku odbędą się w naszym kraju. Wolontariusze SDM niosą krzyż. Oni także współtworzą modlitewne rozważania przy każdej stacji.

Najpierw są fragmenty Pisma Świętego. Potem odniesienia do naszego, życia. O miłości, o upadkach, cierpieniu, przebaczeniu, miłosierdziu.

14 stacji, 14 rozważań

Stacja I - Jezus na śmierć skazany. Tłum pada na kolana. - Jezus, który wcześniej był witany jak Król, teraz jest odepchnięty i odrzucony. Zostaje skazany na śmierć. Piłat nie potrafi zrozumieć, że ma przed sobą osobową Prawdę. Chrystus nie buntuje się, nie krzyczy, nie protestuje. Cierpliwie znosi każdą krzywdę - słychać z głośnika.

Padają kolejne pytania: jak jest z tobą? Może w twoim życiu też zostałeś niesprawiedliwie osądzony i wydano już wyrok? A może to ty osądzasz i wydajesz wyrok na innych?

Wierni idą dalej. Towarzyszą Jezusowi, gdy bierze krzyż, gdy upada po raz pierwszy, gdy spotyka swoją Matkę i Szymona z Cyreny. - Szymon wracał z pola - i spotkał Boga. Boga, który pozwolił sobie pomóc. Który tej pomocy potrzebował. Ewangeliści wymieniają go z imienia: Marek podaje nawet imiona jego synów. Skoro Marek zna synów Szymona, możemy sądzić, że po tym spotkaniu z Bogiem w swojej codzienności, niespodziewanie, Szymon z Cyreny uwierzył w Jezusa - można usłyszeć w rozważaniu.

Potem jest kolejne spotkanie. Z Weroniką, która miała odwagę otrzeć twarz Jezusowi. - Czy jesteś gotowy, by okazać miłość komuś, kto bardzo tego potrzebuje - i nie oczekiwać nic w zamian? - pada pytanie.

Potem Jezus pociesza płaczące niewiasty, upada po raz kolejny.

Stacja XII - Jezus umiera na krzyżu. Eloi, Eloi, lema sabachthani, to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? - Nie bój się śmierci. Pamiętaj, że na końcu twego ziemskiego życia będzie na ciebie czekał Miłosierny Jezus. Jeśli tylko chcesz - płynie z głośnika. Przy tej stacji wierni modlą się za młodzież, za włodarzy naszego miasta i województwa. Stacja XIV - Jezus złożony w grobie. Wierni gromadzą się już przy kościele św. Rocha. Kończy się nabożeństwo. - Jezus Chrystus, który wyszedł z grobu jako zwycięzca, może odwalić kamień z grobu twojego życia, wyprowadzić cię na światło dnia - słyszą wierni.

Dziś Wielki Piątek. W kościołach kołatki zastępują dzwony. Za trzy dni Chrystus zmartwychwstanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny