Czytelnik napisał nam, że przy ul. Kościelnej nie działa już - prowadzone przez miasto - centrum informacji turystycznej. Zastanawia się więc co się stało i gdzie obecnie można dostać np. informacje o białostockich szlakach turystycznych.
Okazuje się z pomieszczeń przy ul. Kościelnej 1A miasto korzystało bezpłatnie od kwietnia 2015 r. do końca września 2020 roku. Wszystko w ramach - współfinansowanego ze środków unijnych - projektu obejmującego budowę przez kurię katolicką (jako lidera projektu) centrum wystawienniczo-konferencyjnego.
Czytaj też: Dumni z Białegostoku. Wróciła ramka na Rynku Kościuszki. Można ponownie robić sobie selfie (zdjecia)
- W związku z zakończeniem trwałości projektu upłynął także okres bezpłatnego wynajmu tych pomieszczeń - wyjaśnia Anna Kowalska z biura komunikacji społecznej w magistracie.
Dodaje, że 1 czerwca miasto uruchomiło sezonowy punkt informacji turystycznej zlokalizowany w Bramie Wielkiej Pałacu Branickich. - Funkcjonował do końca września. Cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem zapewniając w bardzo dogodnej lokalizacji dodatkową obsługę informacyjną ruchu turystycznego - podkreśla.
W przyszłym roku miasto planuje otwarcie nowego całorocznego punktu informacji turystycznej.
- W tej chwili analizowane są różne lokalizacje w centrum miasta. Natomiast cały czas działa Regionalne Centrum Informacji Turystycznej przy ul. M. Skłodowskiej-Curie 14 (podlega pod marszałka województwa - przyp. red.) - mówi Anna Kowalska.
Czytaj też: Podlaskie na weekend. Gdzie wybrać się z dzieckiem? TOP 40 atrakcji w województwie podlaskim (zdjęcia)
O to jakie działania w zakresie promocji turystycznej Białegostoku podejmują władze dopytywała też ostatnio radna Katarzyna Ancipiuk (jest radną klubu PiS, należy zaś do Porozumienia Jarosława Gowina).
- Z rozmów z mieszkańcami naszego miasta oraz moich własnych obserwacji i przemyśleń wynika, że Białystok nie ma spójnej strategii rozwoju turystyki lub jest ona realizowana nieudolnie i chaotycznie. W mojej opinii samo ustawienie na Rynku Kościuszki ramki "Dumni z Białegostoku", która jest tłem do robienia zdjęć jest działaniem niewystarczającym i nie spowoduje nagłego wzrostu liczby turystów odwiedzających nasze miasto - napisała zaczepnie radna w interpelacji.
Dodała, że oprócz turystów władze muszą też myśleć o ściąganiu do nas przedsiębiorców, którzy chcieliby zainwestować kapitał. - Niestety takich działań w naszym mieście nie widać - czytamy w interpelacji.
Sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk przyznał, że trudno odnieść się do tych tez, bo radna najwyraźniej nie przeczytała m.in. raportów o stanie miasta za 2018 i 2019 rok, gdzie wyliczone są działania promocyjne.
Jak czytamy w raporcie za zeszły rok są to chociażby fakt, że miasto wydało broszurę poświęconą m.in. szlakom turystycznym, po raz drugi było partnerem wydarzenia Podlaskie Śniadanie Mistrzów, brało udział w targach OTDYCH w białoruskim Mińsku, zaangażowało się w kampanię promującą atrakcje turystyczne na rosyjskojęzycznym portalu
społecznościowym VK.ru czy też wytyczyło nowy szlak - szlak białostockich murali.
- Ocenę działań promocyjnych należy przeprowadzać mając na uwadze, iż nie są one celem samym w sobie, ale przede wszystkim narzędziem wykrzystywany do realizacji celów rozwojowych miasta zawartych w dokumentach strategicznych obejmujących długoletnią perspektywę - wyjaśnia radnej Krzysztof Karpieszuk.
Czytaj też: Mamy ciekawszą ofertę turystyczną niż przed laty
I ubolewa, że Katarzyna jako członkini komisji kultury i promocji miasta oraz komisji sportu i turystyki nie zna całego spektrum miejskich działań promocyjnych i "w tak lekceważący sposób o nich pisze".
Dodaje też, że tuż po odmrożeniu miasto gospodarki rozpoczęło kampanię #BiałystokTakBlisko, w ramach której zorganizowano m.in. przejazdy zabytkowymi autobusami czy też uruchomiono pierwszy turystyczny fanpage
Odkryj Białystok. Natomiast co do wspomnianej przez radną ramki, sekretarz zauważa, że była ona wykorzystywana do promocji województwa przez urząd marszałkowski gdy pozowali tam Małgorzata Kożuchowska i Tomasz Karolak. To aktorzy grający w serialu "Rodzinka.pl", którego produkcję jednego z odcinków sfinansowało nasze województwo. Notabene Krzysztof Karpieszuk zauważa, że od kilku lat współpraca z samorządem województwa jest bardzo utrudniona.
- Pomimo tego, że miasto Białystok jest ośrodkiem wiodącym w województwie podlaskim zaobserwować można umniejszanie jego roli - kwituje sekretarz.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?