Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Mandaty po 100 zł za jazdę po przejściu. Rowerowy Białystok ich potępia, ale zwraca uwagę na problem urwanych ścieżek rowerowych

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Wschodzący Białystok świętował wczorajsze święto (obchodzony 3 czerwca Światowy Dzień Roweru - przyp. red.) chwaląc się na FB zdjęciami ze 150 km dróg dla rowerów. Szkoda tylko, że zapomina o kilometrach nieistniejących dróg dla rowerów i luk w istniejących trasach - napisał na FB Bartosz Czarniecki ze stowarzyszenia Rowerowy Białystok.
Wschodzący Białystok świętował wczorajsze święto (obchodzony 3 czerwca Światowy Dzień Roweru - przyp. red.) chwaląc się na FB zdjęciami ze 150 km dróg dla rowerów. Szkoda tylko, że zapomina o kilometrach nieistniejących dróg dla rowerów i luk w istniejących trasach - napisał na FB Bartosz Czarniecki ze stowarzyszenia Rowerowy Białystok. Piotr Sawczuk
Rowerzyści dostali mandaty za jazdę po przejściu dla pieszych na ul. Wyszyńskiego. Bartosz Czarniecki ze stowarzyszenia Rowerowy Białystok mówi, że jeżdżenie po przejściach to "nie jego bajka", ale zwraca uwagę, że rowerzyści nie znaleźli się tam znikąd. - Wcześniej jechali zgodnie z przepisami, po źle zaprojektowanej drodze dla rowerów, która urywa się nagle i jazda po chodniku jest jedyną realną alternatywą - twierdzi. Stowarzyszenie stworzyło listę 15 punktów w mieście, w których ścieżki również się urywają. Prezentujemy je w galerii zdjęć.

Wschodzący Białystok świętował w tygodniu (obchodzony 3 czerwca Światowy Dzień Roweru - przyp. red.) chwaląc się na FB zdjęciami ze 150 km dróg dla rowerów. Szkoda tylko, że zapomina o kilometrach nieistniejących dróg dla rowerów i luk w istniejących trasach - napisał na FB Bartosz Czarniecki ze stowarzyszenia Rowerowy Białystok.

W środę (3 czerwca) zauważył jak straż miejska wlepiła po 100 zł mandatów czterem rowerzystom, którzy przejechali po przejściu dla pieszych przez ul. Wyszyńskiego (na skrzyżowaniu z ul. Kaczorowskiego).

- Nie próbuję tutaj rozgrzeszać nikogo, bo jazda po chodniku i przejściach dla pieszych to nie moja bajka, jednak ci ludzie nie znaleźli się w tym miejscu znikąd. Znaleźli się na tym przejściu, bo wcześniej jechali zgodnie z przepisami, po źle zaprojektowanej drodze dla rowerów, która urywa się nagle i jazda po chodniku jest jedyną realną alternatywą - stwierdził na FB Bartosz Czarniecki.


Czytaj też: Zielone strzałki na nowych skrzyżowaniach ze ścieżkami rowerowymi. Policja i radny PiS za likwidacją. Prezydent: To spowolniłoby ruch

Chodzi o odcinek ul. Kaczorowskiego od skrzyżowania z ul. Cieszyńską do skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego. Nie ma tam ścieżki rowerowej. Ta ciągnąca się wzdłuż ul. Kaczorowskiego od strony ścisłego centrum urywa się po przejechaniu przez skrzyżowanie z ul. Cieszyńską (tam na jezdni wraz z przejściem dla pieszych jest namalowany również przejazd rowerowy). Następnie, jadąc prosto, ścieżka pojawia się dopiero za skrzyżowaniem z ul. Wyszyńskiego. Rowerzysta, po minięciu skrzyżowania ul. Kaczorowskiego z Cieszyńską musiałby więc - jak widzimy na stworzonym przez Rowerowy Białystok - filmiku albo jechać dalej po chodniku, co jest nielegalne, albo "teleportować się" na jezdnię. "Teleportować się" jest tu uprawnione, bo nie dość że prawy pas jezdni to buspas, to jeszcze ul. Cieszyńska jest jednokierunkowa (w stronę ul. Młynowej).

- Nie sposób więc wjechać w ul. Cieszyńską, by później z niej wyjechać i skręcić w prawo w ul. Kaczorowskiego, bo rowerzysta jechałby wtedy pod prąd - wyjaśnia Bartosz Czarniecki.

Czytaj też: Białystok. Rowerzyści boją się jeździć ulicą. Policja karze mandatami za jazdę po chodnikach. Potrzebna kładka [ZDJĘCIA]

Warto dodać, że jazda po jezdni też byłaby niebezpieczna, bo jak było już wspomniane - prawy pas to buspas. Nie każdy rowerzysta odważy się na korzystanie ze środkowego pasa. Zresztą tylko po to, by przejechać nim do skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego, a po jego minięciu wjechać na ścieżkę rowerową, która pojawia się zaraz za tym skrzyżowaniem i ciągnie się w stronę ul. Kopernika.

- Większość pojedzie po chodniku. Nikt nie będzie przecież zsiadał z roweru i prowadził go, bo asfalt się skończył, a za prawie 300 metrów znowu będzie można wsiąść na rower. Albo jechać ul. Bema, a następnie walczyć o życie na "autostradzie" im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, co wydłuża trasę o 1 kilometr - uważa Bartosz Czarniecki.

Młodszy aspirant Jarosław Gesinowski ze straży miejskiej mówi, że gdyby rowerzyści przestrzegali przepisów zawartych w ustawie Prawo o ruchu drogowym, które określa zasady poruszania się po chodniku, to funkcjonariusze nie daliby mandatów.

- Należy pamiętać, że niezależnie od tego, czy przepisy zezwalają nam w pewnych sytuacjach na jazdę po chodniku niedozwolone jest przejeżdżanie rowerem po przejściu dla pieszych (jak to było w powyższym przypadku). Musimy pamiętać, że bezwzględne pierwszeństwo na chodniku mają piesi - twierdzi.

Natomiast Anna Kowalska z magistratu podkreśla, że miasto planuje budowę ścieżki rowerowej na omawianym odcinku.

- W chwili obecnej trwają prace związane z dokumentacją projektową i uzyskaniem wymaganych przepisami decyzji i pozwoleń. W związku z obecną sytuacją epidemiologiczną procedury urzędowe wydłużyły się. Jeśli uda się nam uzyskać wszystkie wymagane przepisami pozwolenia, postaramy się ogłosić przetarg i rozpocząć inwestycję jeszcze w tym roku - mówi.

Czytaj też: Miasto buduje ścieżkę rowerową wzdłuż ul. Antoniukowskiej. Nie powstanie jednak ciąg łączący Antoniuk z wiaduktem Dąbrowskiego

Rowerowy Białystok już wcześniej zwracał na naszych łamach uwagę na jeszcze jedno miejsce, gdzie ścieżka się urywa. Chodzi o zjazd z wiaduktu Dąbrowskiego w ul. Knyszyńską. Nie dość, że na samym wiadukcie nie ma ścieżki rowerowej to brakuje jej również (i to nawet po przebudowie) na odcinku od wiaduktu do Zespołu Szkół Gastronomicznych.

Stowarzyszenie na naszą prośbę przygotowało 15 punktów, gdzie ścieżki się urywają. Prezentujemy je wraz ze zdjęciami. Opisy są autorstwa Rowerowego Białegostoku. Użyty skrót DDR oznacza drogę dla rowerów, a CPR – ciąg pieszo-rowerowy. Tu natomiast znajduje się mapa z punktami wskazanymi przez Rowerowe Podlasie:

[b]MAPA URWANYCH ŚCIEŻEK ROWEROWYCH W BIAŁYMSTOKU
[/b]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny