Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bialystok. Lewica przygotowała projekt ustawy o finansowaniu in vitro. Obowiązkowy program leczenia niepłodności

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Lewica złożyła do laski marszałkowskiej projekt dotyczącej finansowania in vitro, jako programu leczenia niepłodności. Poinformowali o tym podczas czwartkowej (2.06) konferencji w Białymstoku, politycy tej partii.

- Pierwszego czerwca obchodziliśmy Dzień Dziecka, ale nie wszyscy mogą cieszyć się szczęściem jakim jest bycie rodzicem. Nowa Lewica wie o tym i dlatego przed tygodniem do Sejmu trafił kolejny projekt ustawy, która zobowiązuje ministra zdrowia do tego by przygotować i sfinansować program leczenia niepłodności. W latach 2013-2016 były taki program, ale potem ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zdecydował, że go nie będzie. My chcemy, żeby in vitro było obowiązkowym programem leczenia niepłodności, na który rocznie przeznaczy się minimum 300 mln zł – mówiła współprzewodniczą klubu Lewicy Paulina Piechna-Więckiewicz.

Dodała, że dzięki pomocy państwa sięgającej 20 tys. zł mogłoby się urodzić 15 tys. dzieci. Program wspomógłby polską demografię, gdyż od 500 plus dzietność nie wzrosła.

Czytaj również:

- Może ją poprawić program in vitro, które nie powinno być przedmiotem etycznych rozważań ministrów rządu Zjednoczonej Prawicy. Prawo do posiadania dzieci jest jednym z praw człowieka i będziemy o nie walczyć – zapowiedziała Paulina Piechna-Więckiewicz.

Zabieg in vitro jest dość kosztowny i wielu par marzących o dziecku nie stać na jego sfinansowanie. Ale nie jest to powód, by nie mogli zostać rodzicami.

Czytaj również:

- Dzisiaj jest Światowy Dzień In vitro, które kojarzy się z Białymstokiem. To tutaj w 1987 roku zespół prof. Mariana Szamatowicza przeprowadził z sukcesem pierwszą procedurę in vitro. To skandaliczne, że państwo i nasze miasto nie zadbały o mieszkańców, którzy borykają się z niepłodnością – podkreśliła szefowa Lewicy powiatu białostockiego Wioletta Dziedziul.

Stwierdziła też, że tam gdzie współrządzi Lewica, np. w Łodzi, Świdnicy, Kielcach, Częstochowie czy Włocławku, miejskie programy in vitro są realizowane. - Naszą intencją, żeby in vitro ze środków publicznych zostało z nami na stałe - dodała.

Z kolei Paweł Krutul zapewnił, że jeśli opozycja dojdzie do władzy, to in vitro będzie jednym z pierwszych tematów, które trzeba rozwiązać.

Czytaj również:

- Powinniśmy dofinansowywać jedyną znaną medyczną metodę, która powoduje, że u par, które naturalnie same sobie poradzić nie mogą, rodzą się dzieci. Ten problem się pogłębia, ale jesteśmy w stanie zapewnić, że w umowie koalicyjnej ten punkt na pewno się znajdzie. Żeby ze środków rządowych dofinansowanie takie się znalazło – zaznaczył poseł Lewicy.

Jak podkreślił, działania rządu, które miały sprawić, że w Polsce urodzi się więcej dzieci nie dają efektów: - Prawo i Sprawiedliwość pokazało, że się nie godzi na wdrożenie i finansowanie in vitro. My mamy przygotowane projekty i wierzymy, że w 2023 roku opozycja przejmie, a wtedy będziemy chcieli wdrożyć dofinansowanie do in vitro – dodał Paweł Krutul.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny