Białystok. Konfederacja sprzeciwia się przymusowemu szczepieniu pracowników ochrony zdrowia.

Można powiedzieć, niestety, mieliśmy rację - od tych słów rozpoczął swoją wypowiedź poseł Robert Winnicki podczas czwartkowej konferencji z podlaskimi działaczami Konfederacji. - Dlaczego, niestety? Dlatego, że te dwa lata obostrzeń, które mamy zmarnowane w dużej mierze jeśli chodzi o edukację, z dużymi kosztami gospodarczymi , a przede wszystkim z ogromna ilością nadmiarowych zgonów, które są spowodowane nie tylko, a nawet nie głównie przez Covid, a totalny paraliż ochrony zdrowia.

Zdaniem posła Konfederacji można było tego uniknąć, gdyby do pandemii, po pierwszych miesiącach jej trwania, podejść racjonalnie.

- Od samego początku powtarzaliśmy, że Covid-19 trzeba traktować jak inne choroby, a właściwie inne choroby zacząć traktować tak priorytetowo jak Covid-19 - przypomniał poseł.

Jego zdaniem należało odwrócić te logikę, co dzisiaj znajduje potwierdzenie nie tylko w polityce polskiego rządu, ale tez innych państw europejskich.

- Jeszcze do niedawna na porządku dziennym była tzw. ustawa Hoca, która wymuszała przymus szczepień. Potem pojawił lex konfident o masowym testowani, które jest o tyle absurdalne, że w okresie, gdy dominuje ciepła pogoda infekcji nie ma. Pojawiają się za to jesienią, zimą. Podobnie jak w przypadku standardowej grypy, do której zmierza Covid - podkreślał poseł. Gdypy nie wyeliminowano szczepionkami i podobnie będzie z Covidem. Ona z nami zostanie.

Dlatego Konfederacja przygotowała ustawę zakazującą sanitarnych.

- Ze względu na to, czy ktoś się szczepił, czy tez nie - podkreślił poseł. Liczy na poparcie ustawy przez inne ugrupowania polityczne, także ze strony tych nielicznych przedstawicieli obozu rządzącego, którzy przeciwstawiali się obostrzeniom.

Robert Winnicki poinformował także, że podjął pięć interwencji w podlaskich instytucjach.

- Mamy sygnały od obywateli, że te instytucje stosują formy nacisku, aby wymuszać szczepienie swoich pracowników lub zgłaszane są obawy, że ku temu idzie - mówił poseł. - Już dzisiaj informujemy dyrektorów tych placówek dlaczego to jest bezprawne i wzywamy ich do wyjaśnień.

Jak dodał chodzi o szpitale w Łomży, Białymstoku i Suwałkach, uczelnię medyczną i jedną szkołę.

- Nie ma żadnego zdroworozsądkowego powodu, dla którego medycy mieliby być wyłączeni z prawa do dobrowolności szczepienia się lub nie szczepienia - zaznaczył podlaski poseł Konfederacji.