Młodzi dla Wolności nie ukrywali, że powodem zwołania konferencji prasowej były informacje o zatrzymaniu w Warszawie znanego rapera, przy którym znaleziono marihuaną. Co prawda uważają, że było to zgodne z obowiązującym prawem, ale uważają, że ono jest niesłuszne.
- Marihuana jest substancją, jak dowodzą badania najmniej szkodliwą nie tylko dla naszego zdrowia, ale i społeczne - mówił Paweł Wnorowski. - Dziwię się tym osobom, które nie mają problemów skrytykowaniem marihuany, a potem zasiadają do kieliszka czy zapalają papierosa.
Dlatego młodzi działacze chcą dekryminalizacji marihuany.
- Uznania, że dany czyn nie jest już przestępstwem - podkreślił Kacper Seweryn.
Jacek Wawrentowicz przypomniał, że w latach 20 i 30 ubiegłego wieku wprowadzono w Stanach Zjednoczonych zakaz posiadania i spożywania alkoholi.
- Mimo tego policji nie udało się zwalczyć nielegalnej produkcji alkoholu, jaki i działalności pubów w podziemiu. Największą grupą, która straciła na prohibicji, byli robotnicy, którym zabrano pracę. A dilerzy alkoholu, zamiast odprowadzać podatki do budżetu państwa, działali na usługach mafii - podkreślał Jacek Wawrentowicz.
Zdaniem działaczy Młodych dla Wolności to samo, choć w innej skali, dzieje się z marihuaną w Polsce.
- Mimo że jest zakaz jej posiadania, rozprowadzania i spożywania, ludzi i tak wiedzą jak ją zdobyć - mówił Kacper Seweryn. - Co prawda spożywanie narkotyków z reguły jest złem, ale nie możemy zapominać, że dorosły człowiek powinien mieć prawo jakie substancje zażyje.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?