To, że jednostki samorządu terytorialnego, uruchomią syreny, by upamiętnić rocznicę napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę, poinformowało w środę Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku. Pismo z wytycznymi wraz z harmonogramem gminy otrzymały od Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego już 26 sierpnia.
Przy okazji włączenie systemu alarmowego miało jeszcze jeden cel.
- Będzie to jednocześnie testem sprawności urządzeń systemu wykrywania i alarmowania - informował dyżurny wojewódzkiego -centrum zarządzania kryzysowego. - Sygnały alarmowe przekazywane w tym dniu będą ćwiczebne.
W czwartek rano rzeczniczka Tadeusza Truskolaskiego poinformowała, że prezydent Białegostoku podjął decyzję, by nie włączać syren alarmowych.
- Każde uruchomienie tego systemu powoduje u uchodźców przebywających w naszym mieście powrót do traumatycznych, wojennych doświadczeń. Dotyczy to przede wszystkim dzieci, które dziś rozpoczynają rok szkolny. W białostockich szkołach i przedszkolach uczy się około 1000 dzieci ukraińskich - podkreśliła Urszula Boublej
Zaznaczyła. że urządzenia emitujące sygnał alarmowy znajdują się na 19 budynkach placówek oświatowych.
- Syreny miały zostać uruchomione o godzinie 12, gdy w wielu białostockich szkołach będą trwały uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego. Nie chcemy ryzykować wybuchu paniki wśród uchodźców - podkreślała rzeczniczka.
Przypomniała, że system alarmowy w Białymstoku może być uruchomiony przez Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego (podległe prezydentowi miasta) lub Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego (podległe wojewodzie podlaskiemu). O godz. 12 syreny w Białymstoku się jednak nie rozległy.
Anna Dzierszko, rzeczniczka wojewody podlaskiego, potwierdza, że rano 1 września do wojewody wpłynęło pismo, z informacją, że prezydent, w związku z licznymi prośbami kierowanymi do niego przez uchodźców z Ukrainy przebywających w Białymstoku, podjął decyzję, aby w dniu 1 września 2022 roku nie uruchomiać syren alarmowych.
- Wojewoda przyjął do wiadomości stanowisko prezydenta - informuje Anna Dzierszko.
Czwartkowe uroczystości rocznicowe w mieście były w dwóch odsłonach. O godz. 8 wieńce i kwiaty na cmentarzy wojskowym przy 11 Listopada złożył m.in. wojewoda podlaski i marszałek województwa.
- Oddajemy hołd wszystkim, którzy zginęli broniąc wolności naszej ojczyzny. Mimo, że upłynęły 83 lata od wybuchu wojny, pamięć o tych tragicznych wydarzeniach jest wciąż żywa. A teraz, w kontekście napaści Rosji na Ukrainę, kiedy za naszymi granicami rozgrywa się kolejna wojna i giną niewinni, żywa bardziej niż kiedykolwiek – mówił marszałek Artur Kosicki. – W obliczu tej agresji tym bardziej trzeba podkreślać, że niepodległość i suwerenność naszych granic to dla nas jedna z najcenniejszych wartości.
Wojewoda podlaski także nawiązał do ataku Rosji na Ukrainę. - Pokój, który uznawaliśmy za oczywisty w Europie, nie jest stały. Tym bardziej wspominamy dziś i oddajemy hołd poległym, którzy walczyli za naszą Ojczyznę ponad 80 lat temu - mówi wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Z kolei o godz. 10 odbyły się miejskie obchody przy Pomników Obrońców Miasta na Wysokim Stoczku.
- Chylimy dziś czoła przed bohaterami wieloletniej, niełatwej walki. W szczególny sposób upamiętnić dziś chcemy obrońców naszego miasta, wśród nich bohaterskiego prezydenta Seweryna Nowakowskiego, który mogąc ocalić życie, wybrał trwanie na swoim posterunku – aż do końca - mówił prezydent Tadeusz Truskolaski.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?