Mniej niż siedem złotych za litr paliwa to dobra wiadomość. To pokazuje, że ceny paliw spadają i według prognoz mają spadać dalej. W ciągu ostatniego tygodnia zmniejszyły się średnio o 30 groszy za litr.
Wielu ekspertów zwróciło uwagę, że działania podjęte w ostatnim czasie przez PKN Orlen także znacząco wpłynęły na zmiany cen na stacjach paliw. Koncern z Płocka zdecydował o wprowadzeniu rabatów w ramach programu lojalnościowego Vitay, pozwalających zatankować o 30 gr mniej za litr. Podobną ofertę wprowadziła Grupa Lotos. Inne konkurencyjne stacje po pewnym czasie również obniżyły ceny paliw.
O wyraźnej obniżce cen paliw pisaliśmy już wcześniej.
Sprawdziły się prognozy analityków. Ceny paliw na stacjach PKN Orlen szybko spadają. A to dopiero początek. Sprawdziliśmy to sami na warszawskim Mokotowie, gdzie cena PB95 spadła od poprzedniego tygodnia o niemal 30 groszy. Jeśli taka tendencja się utrzyma, wkrótce za paliwo możemy płacić najmniej od wielu miesięcy.
Zapewne to pierwsze efekty fuzji Orlenu z Lotosem, które już są widoczne i korzystne dla kieszeni kierowców. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezesa Orlenu Daniela Obajtka, ceny paliw zaledwie dzień po finalizacji fuzji spadły o ok. 20 groszy na litrze.
Skąd zmiany? Po połączeniu PKN Orlen z Grupą Lotos pozycja multikoncernu jako kupca ropy wyraźnie się poprawiła i łatwiej jest wynegocjować znaczące upusty. PKN Orlen od początku procesu fuzji zapowiadał, że jej celem jest pełne wykorzystanie wszystkich synergii. To zapewni odporność na niestabilne otoczenie w tej branży.
Już kilka dni temu analitycy przewidywali, że wtorkowy spadek cen może być dopiero początkiem dobrych wiadomości dla kierowców.
– (W środę – dop. red.) Czeka nas spotkanie OPEC+. Rynek będzie zwracał uwagę, czy Arabia Saudyjska może przekonać do zwiększenia produkcji pozostałych członków OPEC+ w odpowiedzi na niedawną podróż prezydenta Bidena do Arabii Saudyjskiej – podkreślała Urszula Cieślak, ekspertka firmy analitycznej Reflex.
Eksperci z tej firmy zwracają uwagę na jeszcze jeden element, sprzyjający obniżkom cen paliw. Jak napisali, wzrost liczby zakażeń Covid na świecie może prowadzić do ponownych ograniczeń pandemicznych, które ograniczają aktywność gospodarczą i zapotrzebowanie na energię. „Rząd Chin utrzymuje ścisłą strategię Covid-Zero. Blokady już zaszkodziły chińskiemu popytowi na ropę i obniżyły ceny. W czerwcu import ropy naftowej do Chin spadł do najniższego od czterech lat poziomu 8,75 mln baryłek dziennie” – napisano w raporcie.
mac
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?